*Charlie pov*
Nie wiem co sie ostatnio ze mną dzieje, czemu to wszystko robie? Musze sie wziasc za siebie bo nie panuje nad soba a to sie moze zle skończyć. Tylko co zrobic jak jestem tak chlolernie w NIEJ zakochany. Siedzielismy na krzesłach z Katie przed salą operacyjna i czekaliśmy co bedzie. Strasznie sie bałem o Leo, jest dla mnie jak brat, jeszcze bardziej bałem sie o to ze widział to zajście miedzy mną a Katie. Cholernie sie boje. Katie siedziała, słuchała muzyki, i z tego co widziałem oglądała filmik związane z Leo, co jakiś czas uraniała łzy.
*Katie pov*
Siedziałam na krześle, 3 krzesła od blondyna i słuchałam muzyki oraz oglądałam filmiki z Leo. Natrafiłam na ten gdy robił mi naleśniki, a pózniej mnie zaczął całować i wyznawać miłość, tak mi tego brakowało, tak bardzo tęskniłam za nim, za jego dotykiem, za jego głosem, za jego objęciami, za NIM. Rozpłakałam sie jeszcze bardziej gdy widziałam ten filmik. Tak bardzo sie bałam ze go stracę, a był dla mnie wszystkim.
-Panna Katie?-podszedł do mnie lekarz na co ja momentalnie wyjęłam słuchawki, i wstałam.
-Tak to ja, doktorze co z Leo jak operacja?-pytałam zniecierpliwiona
-Wszystko dobrze, operacja sie udała, Leondre teraz jest w śpiączce i leży w swoim pokoju, mozesz na chwile do niego pójść, co prawada nie pogadasz z nim bo jest pod narkozą ale mozesz na chwile do niego wejść-uśmiechał sie
-dziekuje-ruszyłam w strone sali
-Yy, przepraszam czy ten chłopak jest kimś bliskim z rodziny-wskazał na Charlsa
-Tak to jest bardzo bliska nam osoba, przepraszam doktorze musze isc do Leo-powiedziałam krótko i zwięzłe i ruszyłam do chłopaka. Gdy weszłam do sali zobczylama go leżącego z zamkniętymi oczami i podpiętego do jakiś rzeczy(wiecie o co chodzi te cos w szpitalach XDD) odrazu mi łzy poleciały i podbiegłam do niego-Leo...kochanie, gdybys ty wiedział ile dla mnie znaczysz, jak bardzo cie kocham, jestes dla mnie wszystkim, tak cholernie sie o ciebie boje ze cos ci sie stanie...Wszystko sie ostanio pokomplikowało miedzy nami. Miedzy mną tobą a Charlim. Rozwaliłam wasza przyjaźń...bardzo sie boje ze gdy dowiesz sie ze Charlie mnie pocałował to cie stracę, strace cie na zawsze, ze zostawisz mnie, i odejdziesz. Moje zycie wtedy nie bedzie miało sensu-płakałam i trzymałam go za reke a czoło miałam oparte oparte o nasze złączone ręce.-tak cholernie sie boje bo tak ciebie kocham Leo, jestes moim skarbem, oczkiem w głowie, mojego uczucia do ciebie nie da sie opisać, nie wiem jak sie zabrać do tego zeby opowiedzieć ci o tym całym zajściu z Charlim, nie wiem naprawde nie wiem. Boje sie strasznie-płakałam-ze mnie zostawisz na zawsze
-Skarbie, ja ciebie nigdy nie zostawię-powiedziel cicho i zachrypniętym głosem brunet na co ja odrazu sie podniosłam
-Boze, Leo tak sie martwiłam-rozpłakałam sie na dobre
-T..to co mi powiedziałaś było najpiękniejsze co słyszałem w moim życiu księżniczko...-złapał mnie za reke mówiąc słabym głosem
-Zostawisz mnie teraz prawda?-łza mi poleciała
-Pamiętasz jak ci wyznałem miłość pierwszy raz?
-mhm-powiedziałam cicho czując ze to koniec w naszym związku
-powiedziałem, ze mimo wszystko nawet jakbyś mnie zdradziła i nie wiem jak zraniła nigdy cie nie zostawię bo cie tak bardzo kocham...
Witam!!! Przepraszam bardzo ze tak późno dodaje rozdział, byłby duzo wcześniej ale Wattpad w czasie pisania 3 razy mi usunął w połowie rodzial. Mam nadzieje ze do podoba!!
Dzis Pierwszy koncert Young Stars w Rzeszowie!! Jest ktoś?;)
Mam nadzieje ze sie super bawicie!! Chłopacy wchodzą za pol godziny, ja sie z nimi dopiero widze za 3 dni!! W gdansku!!
Miłego wieczorku;*
Kasia xx❤️
