23. Cassandra

577 37 5
                                    

- I Co ? - Odwracam się do dziewczyny.
- Śliczna - Uśmiecha się.
- Będzie idealna - Obracam się wokół własnej osi i patrzę na powiewająca sukienkę.
- Zazdroszczę Ci.
- Czego ? - Odwracam się do lustra.
- Jedziesz na cudowne miejsce z cudowną osobą, Rose - Zdejmując sukienkę patrzę na cenę - Wszystko Okey ?
- No... Wiesz... - Marszczę brwi - Ta sukienka nie jest tania, a mam kartę Rossa.
- Nie rozumiem - Zasłaniam po sobie zasłonkę.
- Dziś rano Ross dał mi kartę abym zaszalała - Podnoszę brew.
- Czyli co się martwisz ?! To głupie. Dał Ci dobrowolnie ? - kiwam głową - To nad czym się zastanawiasz !! - Łapie mnie za nadgarstek - Tu są naprawdę dobre ciuchy !! - Pokazuje na stertę ciuchów.
- Cholè !
- Słuchaj, musisz kupić sobie kostium i wiesz co... - Robi głupi uśmieszek.
- Przestań - Szturcham ją w ramie.

Po dwóch godzinach chodzenia, przysiadliśmy przy kawiarni.
Kupiłam wszystko co potrzebowałam ale w głębi duszy miałam wyrzuty że kupuje ciuchy za kasę Rossa.
- Jak zakupy ? - Dziewczyna łyżeczką miesza w kawie.
- Męczące ! - Chichocze - Cholè, ile czasu można spędzić nad wyborem jednego kompletu bielizny ?! To nie normalne !!
- Zamknij się !! - Pokazuje na mnie łyżeczką - Jeśli masz jego kasę, to niech wie że dobrze zainwestowałaś, kotku - Bierze łyk kawy.
- Tak, twoja logika - Przewracam oczami.
- Chyba damska logika.
- Może - Spuszczam wzrok na puszyste ciastko.
- Mogę się dosiąść ? - Pyta męski głos. Podnoszę wzrok jednocześnie z dziewczyną.
- Oh, tak - Mówi z namiętnością w głosie.
- Chrystian ?! - Dziewczyna patrzy na mnie podejrzliwie - Możesz.
- Dziękuje - Siada obok mnie.
- Co ty tu robisz ? Miałeś być z rodziną.
- Ahh - Krzyżuje dłonie - Plany się spieprzyły.
- Przykro mi - Patrząc na chłopaka słyszę chrząkanie przyjaciółki - O Christian, poznaj Cholè. Moją najlepszą przyjaciółkę.
- Christian.
- Cholè - podają sobie dłonie.
- Rose, widziałaś się może teraz z Rossem ?
- Ra... Nie, a coś przekazać ?
- Nie trzeba - Macha ręką - Wiesz, muszę lecieć, załatwić pewną sprawę. Narazie.
- Narazie - Całuje mnie w policzek i odchodzi.
Wzrokiem patrzę jak znika w tłumie.
- To ten krytyk ?! - Pyta podekscytowana.
- On ma żonę i dziecko.
- A chce kochankę ?
- Wątpię, ale raz jak się schlał to proponował mi romans przy Rossie - Wycieram usta z kawy.
- A co na to Ross? On wie?
- Nikt nie wie - Wzruszam ramionami - Był cholernie zazdrosny, a potem poszłam z nim tańczyć.
- Ty to kochasz prowokować - Uśmiecha się.
- Bo to ja.

Dzień później, późny wieczór...

Kieruje się w stronę biura na spotkanie z Rossem, jutro już wyjeżdżamy. Jestem mega podekscytowana tymi wakacjami.
Stojące przed drzwiami, widzę nekrolog młodej, pięknej dziewczyny. Ma na imię Cassandra....
- Sekretarka - Mówię pod nosem i zaczynam czytać powód śmierci. Morderstwo.
Otwieram drzwi i wchodzę po schodach.
Będą przy gabinecie, pukam i otwieram drzwi.
- Witam, panie Lynch - Blondyn podnosi wzrok.
- Witam, panno Grey - Podchodzę do niego, on się podnosi i całuje.
- Zaraz oddam Ci kartę - Wyjmuje z portfela złotą kartę i kładę na jego biurko.
- Jak zakupy ?
- Okey - Poprawiam włosy.
- Mało wydałaś... - Rozluźnia krawat.
- Bo głupio mi wydawać twoją kasę.
- Ale zaszalałaś w Victoria Secret's - Uśmiecha się.
- Dla Ciebie - Podnoszę brew.
- Już nie mogę się doczekać. A z jutrem to przyjadę po ciebie o dziesiątej - Kładąc dłonie biurku zauważyłam na mankietach jakieś czerwone ślady.
- Panie Ross, dlaczego pana mankiety są takie brudne - Pokazuje na nie palcem.
- Że co ?! - Patrzy na prawą dłoń - To z lunch'a.
- Szkoda Ci Cassandry ?
- Jej, pfff nie - Opiera się o fotel - Podobno zamordował ją ten morderca kobiet.
- Na perfumy ?
- Może - Marszczy brwi.
- Co to za hotel ?
- Zobaczysz - Kręci się na fotelu.
- W ogóle to Christian ma sprawę do ciebie ?
- Jaką ? I od kiedy jesteście na ty ?
- On wyjazdu i nie wiem - Poprawiam włosy.
- Kochanek ?
- Tssa. Panie Ross - wstaje i podchodzę do chłopaka - Mogę być pana kochanką ?
- Podoba mi się - Wstaje i całuje mnie.

Czekam na komentarze i gwiazdki.

Zapach Kobiety // Ross Lynch ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz