to już trzeci...sprawdź czy przeczytalas dwa poprzednie...
Michael
Od tego momentu nie odzywałem się już do Luke'a, chociaż on wciąż siedział w moim pokoju. Od kilkunastu minut graliśmy na konsoli, jednak ja wciąż milczałem. Cisza była całkiem przyjemna.
- Michael?
Jeśli coś ode mnie chce, niech sam sie ruszy. Ma dwie nogi, dwie ręce i kutasa - da sobie radę.
- Michaaelooo - powiedział, przybliżając się do mnie. Wciąż nie reagowałem.
- Jestem skupiony na grze, nie widać? - burknąłem w końcu, odpychajac go od siebie.
- Jesteś wkurzony o to, co Ci powiedziałem z siłownią, prawda? - no proszę. Hemmings ma coś więcej niż dwie nogi, dwie ręce i kutasa, a mianowicie mózg.
Luke położył głowę na moim ramieniu, tak że nasze usta dzieliły milimetry.
- Przepraszam Michael - powiedział, przytulając sie do mojego ramienia, co swoją drogą było urocze.
- Nie masz za co - skłamałem.
Naprawdę czułem sie wtedy źle. To prawda, że ktoś może nam powiedzieć tysiąc komplementów, a my i tak będziemy pamiętać to jedno złe słowo na nasz temat.
- Nie powiniem być taki chamski. To przez kaca wiesz...
Ta jasne usprawiedliwiaj się dalej...
***
skymichael
CZYTASZ
»dispirited | muke ✔️
Fanfic» gdzie zakochany w luke'u michael pomaga mu poderwać dziewczynę » gdzie luke domyśla, że michael coś do niego czuje, ale pozwala mu cierpieć #07 w kategorii opowiadanie 22.04.2016 ©2016 by skymichael