Michael
Siedziałem u Luke'a już od kilku godzin. Dopiero teraz spostrzegłem, że nieustannie bawiłem się jego gęstymi blond włosami. Odwrócił głowę i uśmiechnął się.
- Dziękuję - powiedział bezgłośnie, poruszajac swoimi perfekcyjnymi ustami, a ja naprawdę miałem teraz ochotę go pocałować.
- Michael to naprawdę głupie - zaczął niepewnie. - Ale...ty masz doświadczenie.
Zmarszczyłem brwi nie bardzo wiedząc, o co mu chodzi.
- No wiesz - westchnął, unikając mnie wzrokiem. - Chodziłeś z Geordie - powiedział drapiąc się po karku.
Zaśmiałem się lekko.
- Chcesz, abym pomógł Ci wyrwać Arzaylea'ę? - spytałem. Luke był teraz taki niewinny i zdeozientowany. Po chwilil pokiwał tylko głową.
- Raczej nauczył...
- C..co? Czego?
- Całować się. Uprawiać seks...Ja nic z tego nie robiłem. Jesteś moim najlepszym przyjacielem, pomóż mi.
- Ej, ej, ej - uspokoilem go. - Mogę to zrobić.
- Żadnych uczuć? No wiesz nie chcę, abyś się we mnie zakochał - odpowiedział to z delikatnym śmiechem. Za późno panie Hemmings.
- Taaa, żadnych uczuć - zgodziłem się.
***
Ff nie ma super fabuły, są lepsze, bardziej oryginalne - pisze je z nudów. Ale chyba jakoś wytrzymujecie😂skymichael
CZYTASZ
»dispirited | muke ✔️
Fiksi Penggemar» gdzie zakochany w luke'u michael pomaga mu poderwać dziewczynę » gdzie luke domyśla, że michael coś do niego czuje, ale pozwala mu cierpieć #07 w kategorii opowiadanie 22.04.2016 ©2016 by skymichael