Luke
Po przeczytaniu SMSów od Michaela, czułem sie trochę tak, jakbym oberwał jakimś niewidocznym przedmiotem. Nie dochodziło do mnie to, że Arzylea mogła mieć kogoś. W mojej wyobraźni to ja byłem obok niej, a nie jakiś tam Ryan. Może chłopak jest w drużynie koszykarskiej i jest dość napakowany, ale błagam oni do siebie nie pasowali.
Z rozmyślań oderwało mnie pukanie do drzwi mojego pokoju, na co zmarszczylem nieco brwi. Niechętnie podnioslem się z łóżka i uchyliłem je lekko. Przede mną stał Michael z chipsami paprykowymi (moje ulubione) i ogromnym uśmiechem na ustach.
- Hej Panie Zawsze Uśmiechnięty i Zadowolony z Życia Hemmings - powiedział entuzjastycznie.
- Jeśli chcesz dać mi wykład o tym, ze spotkam jeszcze tysiąc lepszych lasek niż Arzaylea to zostaw chipsy i wyjdź.
Uśmiech z twarzy chłopaka natychmiast zniknął. Po czym przepchnął się ze mną w drzwiach i usiadł na mojej kanapie, otwierając paczkę chipsów. On wiedział, jak ze mną pogrywać.
Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że teraz usiadę obok niego. Tak też się stało.
- Jestem dziś nie w humorze. Michael, przepraszam - westchnałem sam wkurzony własnym zachowaniem.
- Cokolwiek - mruknął.
Bardziej udostępnił mi paczkę z przekąska, a po chwili jak zwykle oglądaliśmy coś w telewizji. Standardowo leżałem na brzuchu Clifforda, co jest najwygodniejszą pozycją na całym świecie.
***
Następny rozdział będzie przełomowy. Zresztą jak wszystkie rozdziały, które będą miały cyfrę 9. Wiecie taki koniec pierwszej części czy coś.skymichael
![](https://img.wattpad.com/cover/65709171-288-k638637.jpg)
CZYTASZ
»dispirited | muke ✔️
Fiksi Penggemar» gdzie zakochany w luke'u michael pomaga mu poderwać dziewczynę » gdzie luke domyśla, że michael coś do niego czuje, ale pozwala mu cierpieć #07 w kategorii opowiadanie 22.04.2016 ©2016 by skymichael