~49~

7.5K 161 15
                                    

Następnego dnia przyjechał znowu. Cieszyłam się z tego powodu.
Gdy byliśmy już u mnie w pokoju,nie traciliśmy czasu. Wziął mnie na ręce,w taki sposób że twrzami przodem do siebie byliśmy,a jego ręce były na moim tyłku.
Posadził mnie na biurku i rozłożył mi nogi. Ustał blisko i wpił się w moją szyję. Całował i dotykał po brzuchu,plecach nogach. Ja ręce zatopiłam w jego włosach a chwilami zjeżdżałam na szyję.
Nagle z doły usłyszałam wołanie mamy. Musiałam iść do jakiejś pani i coś jej zanieść.
Poszłam razem z Dawidem. Szliśmy aż nagle zatrzymał mnie i obją.
-nikt nie zobaczy tutaj? -staliśmy na drodze z kamienia,po obu stronach rosły drzewa zza których wyłaniały się promienie słońca.
-nie. Tutaj mało ludzi jeździ,a co chcesz zrobić? -bez słów złapał mnie za tyłek i przysuną do siebie. Całował mnie przez chwilę po szyi
- możemy iść- powiedział gdy skończy. Musiało bardzo mu mnie brakować
Szliśmy przez 15 minut,aż w końcu doszliśmy do miejsca. Zapisałam co trzeba i wróciłam do chłopak
-chce mi się pić. Szkoła jest otwarta to zajdziemy- poinformowałam go i poszliśmy
-gdzie męska?
- tam dalej
Z racji tego że bardzo mi się chciało pić i do tego trochę słabiej się poczułam,piłam wodę z kranu tak długo że Dawid zdążył zobaczyć mnie nachyloną przy zlewie
-mmm- wymruczał i podszedł w moja stronę łapiąc mnie za tyłek i biodra. Delikatnie pojedździłam pośladkami po jego koledze
-chodź- wzięłam go za dłoń i poprowadziłam do toalety
Nic nie mówiliśmy. Zdjął mi spodnie i majtki. Sobie też. Wpił mi się w szyję i zaczął zjeżdżać niżej. Oddałam mu się całkowicie.
Całował obojczyki zjeżdżając niżej. Dotarł do piersi. Nie miałam nic przeciwko. Czułam się cudownie. Całował je bardzo delikatnie i z uczuciem. Dotykał mnie wszędzie.
Odwróciłam się. Kiedy już idealnie wymasowałam mu kolegę przyłożyłam do niego tyłek. Czułam jak stał. Dawid trochę ziemnił położenie jego. Przyłożył mi go do mojego gorącego i mokrego miejsca. Przyłożył go tak jakby miał zaraz we mnie wejść. CZułam się tak podniecona jak nigdy. Zaczełam energicznie wykonywać ruchu żebym mogła nie tyłkiem a swoim gorącym miejscem ocierać się o jego kumpla. I udało mi się idealnie . Słyszałam tylko słowa Dawida
-idealnie,rób tak dalej- podobało mu się bardzo. ZresZtą mi też. Byłam już gotowa w tedy chyba nawet na seks.
Nagle zaczął wykonywać ruchy raczej takie same jak w pozycji "na pieska". Czułam "tam" jego penisa. On dotykał mnie po piersiach,nigdy mu na to nie pozwalałam,ale byłam w takim stanie,tak mi było dobrze że nie zaprzecZałam.Aż nagle Dawid wziął go w rękę i przyłożył go jeszcze bardziej do miejsca w którym mógł bez problemu we mnie wejść
-mogę? -zapytała mnie o to. Tak chciał seksu
-byłam gotowa już się zgodzić,ale jakaś część mnie mi na to nie pozwalała-nie Dawid-nawet zabezpieczenia nie mieliśmy
Nagle Dawid doszedł mam tu na myśli orgazm,ja też doszłam. Czułam się świetnie. Tylko niestety doszedł w momencie kiedy jego kolega był tak blisko mojego miejsca że plemniki mogły dostać się za daleko. Tak to jest możliwe
Ubraliśmy się i poszliśmy w stronę mojego domu
-nie rozmawiajmy o tym co się stało-nagle pwiedział chłopak
-czemu?
-nie rozumiesz? Doszłem...
-to chyba dobrze
-i tak i nie. Nie jestem pewien ale możesz zajść w ciążę,rozumiesz?
- co? Niby jak? Jestem dziewicą i nie weszłeś we mnie. Nie pozwoliłam
-Ada jesteśmy głupi w tych sprawach. Nic nie wiemy o tym. A jeśli możesz zajść i prZez taki sposób? Cały się trzęsę. Boje się. Nie dam rady,jade do domu
-i co teraz mnie zostawiasz? ! Bo się boisz?! Jeśli będę w ciążY... kurwa! Dawid! Nie zostawiaj mnek teraz!
-boli mnie z nerwów brzuch. Nie dam rady iść do ciebie. Przepraszam-cała się trzęsłam. Chwila przyjemność może zakończyć się ciążą.
Poszedł do domu. Zostawił mnie w połowie drogi. Bałam się. Czułam jak się trzęse a łzy napływały mi do oczu.
Wróciłam do domu. Poszłam do siebie. Pierwsze co to weszłam w internet,aby znaleźć informacje na.temat petingu,ciąży a dziewictwa.
Gdy przeczytałam parę artykułów byłam załamana. Okazało się że mogę zajść w ciążę. Nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Bałam się okropnie.
Pisałam z Dawidem cały wieczór. Następnego dnia rano dostałam od niego wiadomość" będziesz dziś w domu? "
Odpisałam mu
-tak a co?
-nie ruszaj się nigdzie. Zaraz będę- nie widziałem o co chodzi. Myślałam że przyjedzie posiedzieć ale myliłam się. Po 20 minutach był u mniej
-weź wodę i szklankę. I chodź do domu.
Poszliśmy do mojego pokoju.
-posłuchaj,czytałem w internecie o tym co się stało. Okazało się że możesz być w ciąży. Ale nie dopuszcze do tego-nagle wyjął opakowanie z kieszeni
-co to?
-tabletka" dzień po" 99,9% że zadziała, masz i dużo zapij
- bez zastanowienia wzięłam tablteke.
-na pewno wzięłaś?
-no tak
-to dobrze,
-ile za to dałeś?
-nie ważne. Dziś nie posiedzimy,muszę jechać.
-czemu?
-złożyć papiery do szkoły-wstał i wyszedł. Poszłam za nim. Włożył buty i mnie przytulił. Nie byłam świadoma tego że właśnie widzę go ostatni raz
Pisałam z nim. Dowiedziałam się nazwy tej tabletki. Jest bardzo droga do 200 zł ,nawet drożej(nie pamiętam dokładnie). Zależy od apteki.
Miałam 4 dni skutki uboczne po niej. Co oznaczało że zadziałała.
Z Dawidem pisałam co raz mniej. Kontakt się urywał. On go nie chciał.

SexFriends ¤NA FAKTACH¤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz