Go to sleep...

30. Niespodzianka.

Dzień nam minął na leżeniu i leniuchowaniu razem. Wieczorem odrobiliśmy lekcje na jutro i obejrzeliśmy jakiś horror przez który później tuliłam się cała do Chrisa ze strachu.

***

Z rana wstaliśmy i zaczęliśmy się ubierać oraz pakować do szkoły. Po może 15 min wyszliśmy z domu i ruszyliśmy w stronę szkoły. Około godziny 7:45 byliśmy już pod szkołą. Poszliśmy do klasy, usiadłam w jednej ławce z Claudią, za mną usiadł Chris wraz z Dominicem, a po jakimś czasie do sali wszedł Max. Podszedł do nas i przywitał nas miło. Rozmawialiśmy o tym, dlaczego mam bandaże na rękach. Gdy wyznałam im całą prawdę to Claudia zaczęła się martwić, a Dominic i Max mieli wyraz twarzy jakby chcieli mnie porządnie ochrzanić, ale również się zamartwiali tym.

Po krótkiej rozmowie na ten temat zadzwonił dzwonek na lekcje. Nauczycielka weszła do klasy i zaczęła prowadzić lekcje. Najpierw zauważyła, że ja wróciłam i przywitała mnie. Spytała co się stało, a ja skłamałam, że musiałam pojechać do szpitala na badania jakieś tam. Uwierzyła mi w to, przez co bardzo się cieszyłam.

***

Po wszystkich moich lekcjach nauczycielka poprosiła mnie, abym została i pomogła jej z biblioteką, ponieważ lubiłam czytać i zawsze chętnie pomagałam jeśli chodzi o te miejsce w szkole. Zgodziłam się, przeprosiłam Chrisa za to, że będzie musiał wracać sam. On tylko się uśmiechnął i pocałował mnie lekko mówiąc, że będzie na mnie czekał w domu.

***

Poszłam z nauczycielką do biblioteki i zaczęłam tam układać książki w odpowiedniej kolejności. Spisałam która klasa ile książek przeczytała i wywiesiłam tą informacje na ścianie. Uporządkowałam sale poświęconą specjalnie do czytania oraz odrabiania lekcji w spokoju. Zajęło mi to z może 1-1,5 godz.

***

Gdy skończyłam to wróciłam do domu. Jednak to, co tam zobaczyłam przeraziło mnie..

-----------------------------------

Informuje was, że napisze jeszcze z 2-3 rozdziały i będzie już koniec książki♥
Chcielibyście drugą część tej powieści? ^-^
Do następnego c: