✴ I'm The Queen ✴

kolejny dzien

*****Oczami Mike****
Ja ...jja ..ojcem?!
Nie m-możliwe..
Mam dopiero 15 l-lat.
Matka mnie zabije !
Będę miał dziecko z królową !
Ja je*ie 0.o
Albo.może jej nic nie powiem ?? Tak .
Muszę przeprosić Annie..
Albo.zabije ją !! Tak.
O czym ja Myślę ?!
Watafaq?
Moja wewnętrzna strona niszczy mi umysł !
*******oczami Annie******
Jestem głupia ! ..
Nienawidzę siebie !
Nie chce tego dziecka...
Umrę jak moja matka.
Zapomnę o Mike i...
Co to było ?!
Usłyszałam głos : Pozostaw normalne życie! Porzuć dziecko, Mike ,oraz te okropne przebłyski dziewczyny którą byłaś.
Chodź ze mną ,a pomoge ci zgłębić tajniki mocy ! - usłyszałam głos dziewczyny. Albo...kobiety ? Nie wiem.
-,Kim jesteś ?! - krzyknęłam.
- Jestem twoją ciemną stroną..
Chodź...- wiec poszłam.
Szlam za ...em...duchem dziewczyny.
Weszliśmy na samą górę, i jeszcze kawałek wyjeż.
Były tam drzwi których wcześniej nie widziałam.
To..co zobaczyłam było...dziwne..
Na ścianie widniał kolaż ,ze zdjęciami różnych dziewczyn.
Na jednym była moja matka ,a na drugim ja, otoczona pętlą.
- Co to jest..?- zapytałam.
-To są wybrane..- odrzekł głos.
- Wybrane ?? - zdziwiłam sie.
- Tak ..twoja matka była naszą królową ..Teraz ty nią jesteś. Uwaźaj na Mike'a...
On już raz próbował ze swoją matką zabić naszą królową...
I chce jeszcze ciebie ..zabić...
Zamarłam.Nie wiedziałam ,że Mike to taki piepszony dupek ! ;_;...
Ah..Annie pamiętaj nie wolno ci sie denerwować...
- Duchu ale ja..- ona mi przerwała.
- Jestem Evelyn ,miło mi Królowo..Spokojnie.Wiemy o dziecku.- powiedziała Evelyn.
-Muszę już wracać, żegnaj Królowo miła.
- Żegnaj..
Nagle ona znikła w mroku nocy .Postanowiłam pójść na dwór.
Zobaczyłam w oddali ,na ławce dwie osoby całujące sie
To był Mike i Rosie !
Akurat musieli być tam gdzie fontanna ! Kurna! .
Nie chciałam im przeszkadzać wiec poszłam na około. Zauważyli mnie, i obserwowali.
Ja stałam nad fontanną i nie wiem dlaczego i skąd znam tą pieśn., zaczęłam śpiewać:
( piosenka w mediach)

I can't even remeber how it started it.
This nagging voice: My normal, then departed part of me. Primal ur ges spriting my senses away.
Foggy glimpses of the boy, I used to be...Preyed upon by the Lowest of society.
They're parastic...
Demanding you're conformity !!
Pushing limits :
Things are gonna get real ugly...
Ripping trough
The lost shredes of my humanity...