To historia Annie Hastur.
Uroczej, szczęśliwej dziewczyny.
Pewnego dnia ,jej matka umiera a ojciec ucieka.
Zostaje sama z babcią i wkurzjącym rodzeństwem.
To właśnie wtedy poznaje rodzinny sekret..
Jej matka była królową..
A po jej śmierci ,uznano...
Nie myślcie sobie ,że jako królowa nie muszę chodzić Do szkoły. To nie prawda. Muszę i bardzo sie z tego powodu NIE cieszę. Moja klasa jest ... Głośna.. Wymienie wam osoby należące do mojej klasy : Anivia,Tom,Justin,Alice,Olivier,Lucy ( lusi) Martha,Marija, Sam,Alex ,Toby i Natalie, oraz Mike ,Charlie , Rosie i Evelyn. Anivia jest wesołą i sympatyczną osobą. Ma brązowe włosy i często chodzi w spodniach . Tom to głupkowaty dwólicowy łoś. Nosi okulary i często woli sie uczyć. Justin to rudowołosy luzak. Niczym sie nie przejmuje. Alice to spokojna, miła ,inteligentna i zabawna dziewczyna. Olivier...wieczny chłopczyk zawsze znajdzie powód do śmiechu. Lucy to dziewczyna trochę samolubna i ..nerwowa. Martha to przebojowa dziewczyna. Zawѕze pomoże. Marija to śliczna i piękna dziewczyna. Nie wywyższa sie. Sam to marzyciel zawsze myśli o przyszłości. Alex to chłopak typu " podrywacza" Jego ładne jasno brązowe włosy idealnie pasują do jego kłamliwych zielonych oczu.. Toby uroczy i miły chłopak. Nigdy nikogo nie obraza. Natalie ...to dziewczyna która uważa sie za lepszą od innych. Moją Uwagę przykuły jej kolorowe włosy.. A resztę to chyba znacie. Jak to sie zaczęło ze znowu chodzimy do szkoly? A więc...Rozwalilismy ukochaną statuetkę mojego ojca a on w gniewie zapisał nas do lokalnej szkoly. Dziś był mój pierwszy dzień...masakra.. Olivier rzucił w panią kredą i wszyscy dostali za niego uwagi. Alex chciał zaimponować Natalie i wrzucił jej do plecaka motyla... Ale była zabawa gdy Natalie goniła go po całej szkole .(xd) Wszystko byłoby dobrze gdyby w zemście natalie nie poskarzyła na Alexa na lekcji polskiego..Zostaliśmy zadania karne do domu. U szczęśliwe was. Tata powiedział ,ze wypisze nas gdy wróci z delegacji. Wieczorem odrabiałam prace domową.. Wtedy ..moim oczom ukazał sie ..Alex ! Poszłam z nim do ojca żeby go poznał.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Witaj Alex - powiedział tata. - Witaj - powiedziała Avrill. - Dzień doberek !- krzyknął. A ja zrobiłam facepalma.. Co za matoł..
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Avrill sie lekko uśmiechnęła. Po godzinie Alex sobie poszedł. Jaka to była dla mnie ulga... Zachowywał sie jak małpa w zoo. Babcia rozmawiała z Avrill. W końcu ich rozmowa poszła w kierunku Alexa.. Patrzyli sie na mnie dziwnym wzrokiem.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyjaśniłam im.,że alex to "kolega " ze szkoły. Na szczęście jutro była sobota.. Koniec użerania sie z Alexem i reszta klasy. Moje szczęście sie pospuło... Okazało sie ,że jutro jest ognisko klasowe.. --------------------------------------------
