Ciężka Decyzja

29 9 0
                                    

Zbliżało sie popołudnie..
Jedliśmy obiad.
Babcia pocieszała  Katy i Toma jej przyjaciela (:
( Nareszcie ją zobaczycie !)

Babcia pocieszała  Katy i Toma jej przyjaciela (:( Nareszcie ją zobaczycie !)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pocieszała ich dlatego ,że zabroniłam im iść ze mną na ognisko klasowe.
Są za mali żeby z nami iść.
Ale czekała mnie jeszcze trudniejsza decyzja..
Babcia chciała pozbyć sie dziecka ..
Oczywiście które sie nie narodziło.
Charlie i ja zdziwiliśmy sie.
Moja babcia nic nie rozumiała ! Dziecko musi sie urodzić,żeby rosło w potędze i było gotowe zniszczyć zło.
Babcia coś wspomniała ,że będzie ją lub jego kusić zło i ciemność.
I dodała "żeby czasami nie okazało sie ,że przejdzie na ciemną stronę mocy !"

I dodała "żeby czasami nie okazało sie ,że przejdzie na ciemną stronę mocy !"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Na pewno nie przejdzie !
Cóż..sama nie jestem pewna.
Z tego co słyszałam , Charlie odziedziczył charakter po swojej matce...
A jego matka była "niezłym ziółkiem" .
Tak czy siak urodze dziecko.
Z tego wszystkiego zapomniałam ,ze wrota bram miały być zamknięte.
Gdyż Morgana nadal spała jak  kamień.
- Annie !!- natychmiast do mnie ! - krzyczał ojciec.
Oho... Zaczyna sie znowu.
Zaczął mi prawić kazanie o tym jak nieodpowiedzialne sie zachowałam
Ja odprałam ,że nie tylko on ma ciężko.
Ja spodziewam sie dziecka , babcia chce sie go pozbyć.

Ja spodziewam sie dziecka , babcia chce sie go pozbyć

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na prawdę jest mi ciezko..
I jeszcze Mike..e ? Mike ? Co z nim ? Nie widziałam go od rana.
Natychmiast zawiadomiłam cały zamek o jego zniknięciu.
Miałam zacząć go szukać ale Abby przypomniała mi ,że dziś odwiedza mnie Wielki Kanclerz Niemiec.
Cholera jasna !
Gdy ten Kanclerz już przyjechał, zaczęliśmy rozmawiać .Była przy mnie Abby.

Kanclerz domagał sie wyjaśnień ,dlaczego zamkneliśmy wrota

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kanclerz domagał sie wyjaśnień ,dlaczego zamkneliśmy wrota .
- Z całym szacunkiem kanclerzu, ale to nie pana sprawa. To prywatna.- odpowiedziałam.
- Oczywiście Królowo..
Gadaliśmy jeszcze dobrych parę godzin.
Po skończonej wizycie Kanclerza, musialam iść sie przewietrzyć.
Szłam w kierunku jeziora ,na chwilę sie zatrzymałam ,żeby poprawić sukienkę.

Szłam w kierunku jeziora ,na chwilę sie zatrzymałam ,żeby poprawić sukienkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dotarłam nad jezioro.
Tam zaczęłam myśleć o różnych rzeczach.
Woda sie powiększała wiec zeszłam na trawę aby sie nie zmoczyć.
W dzieciństwie uwielbiałam bawić sie ziarnami zbóż.

Kiedy zrobiło mi sie zimno postanowiłam wracać do zamku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy zrobiło mi sie zimno postanowiłam wracać do zamku.
Gdy wróciłam natychmiast połozyłam sie spać.
Źle sie czułam...
Miałam Miliony myśli w głowie..
Tyle pytań..
Ale żadnych odpowiedzi.
Gdzie jest Mike ?
Kiedy Morgana sie obudzi?
Kto to jest Shmi ?
Kim tak naprawdę była moja matka ?
Gdzie jest siostra Charliego?
Dlaczego babcia chce żebym usunęła dziecko ?
Nie wiem
Nie wiem
...
--------------------------------------------

✴ I'm The Queen ✴ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz