Poczułam po chwili czyjąś rękę spoczywającej na mojej dłoni. Poczułam zapach prefum Nicka. Byłam już na tyle spokojna że pozwoliłam mu zostać. Spojrzałam na niego zapłakanymi oczami.
-Nie płacz już proszę - odparł jego głos był smutny. - Idź już spać.
-Położysz się ze mną? - zapytałam niepewna. Nick pokiwał głową ułożyłam się wygodnie w łóżku okrywajac się kołdrą. Nick przysunał mnie do siebie. Czułam że moge mu ufać.
***
Obudziłam się przez słońce które dobijało się do mojego pokoju. Nicka Nie było obok do myśliłam się że gdy tylko zasnęłam poszedł do domu. Oczy strasznie piekły od nadmiaru łez. Poszłam przemyć twarz zimną wodą. Miałam strasznie podpuchniete i czerwone oczy. Zakropiłam je po czym poszłam do kuchni napić się kawy. Mama jeszcze spała wykorzystałam sytuacje i przygotowałam śniadanie. Pomyślałam że wczorajsze zachowanie wobec mamy było nie fer. Nie musiałam długo czekać jak w kuchni staneła mama.
-Usiadz śniadanie zrobiłam - odparłam uśmiechając się.
-Oh powinaś jeszcze spać. - odparła siadając do stołu nalałam jej kawy i położyłam talerz kanapek na środku stolika.
-mamo Przepraszam za wczoraj- odparłam. Mama złapała moją dłoń. Poczułam się lżej.
-Nie masz za co kochanie a opowiesz mi co się stało?
Wzielam głeboki wdech i opowiedzialam jej wszystko zaczynając od rozmowy kończąć na kłótni i interfencji Nicka.
Mama była ździwiona zachowaniem Cat. Sama byłam ździwiona. Byłam pewna że nigdy nie będzie zdolna mnie uderzyć. Myliłam się.
Po śniadaniu postanowiłam pozmywać. Mama poszła trochę się od świerzyć. Cały czas rozmyślałam nad wczorajszą sytuacją.
-Viki ogarniaj się jedziemy na zakupy - zarzuciła mama.
Spojrzałam na nią nie pewnie.
-No trzeba się trochę zabawic. - wzruszyłam ramionami i wskoczylam szybko do pokoju. Wziełam ciuchy i poszłam do łazienki. Wziełam prysznic i ubrałam czarną bluze z napisem 'boom' i niebiekie rurki.
Oczy podkresilam kredką i pomalowałam tuszem. Nałożyłam trochę podkładu mamy pod oczy by ukryć opuchlizne. Nie wyglądam źle. Mama stała już w przed pokoju.
-Gotowa? - zapytała szczęśliwa wsiadłam do auta mamy. Włączyłam radio. Akurat leciała piosenka "Best song Ever" One direction. Mama wsiadła do auta i od razu odpaliła auto. Całą droge do galeri przejechałyśmy w ciszy. Trochę wciąż byłam przybita sytacja z wczoraj tak bardzo się bałam że Cat będzie jego w każdym wzgledem.
-Viktoria wysiadasz? - ocknelam się i zobaczyłam że stoimy już przy galeri. Wysiadłam z auta posłałam mamie uśmiech.
Zrobiliśmy przelot po wszystkich sklepach w galeri. Kupiłam sobie nową sukienke o kolerze mięty do tego czarne szpilki. Oraz kolczyli wzrokiem serca. Mama kupiła sobie nową koszulke i sukienke w kolorze krwistej czerwieni.
Po zakupach zatrzymałyśmy się w KFC. Zajełam stolik przy oknie mama poszła za mówić jedzenie. Przez moment mogłam przestać myśleć o Nicku.
