Cameron jakąś godzinę temu wyszedł do baru z chłopakami. Uprzednio oczywiście zapytał mnie sto razy czy wszystko okey i ,czy dobrze się czuję. Zapewniałam go ,że tak ,ale przez to wszystko czuję się strasznie oszukana. Już nie wiem co jeszcze oni przede mną ukrywają. I za co wgóle Jack pobił się z Nashem?Dobra przestaję już o tym myśleć! Nie przjemowałam się tym ,że Cam poszedł chociaż zapomniał wziąć komórki ,która właśnie dzwoniła. Na wyświetlaczu było imię jakiejś dziewczyny. Nie odbierałam ,bo nie bedę robić mu siary. No wiecie młodsza siostra odbiera ,a co jak ona sobie pomyśli ,że jestem jego dziewczyną? Jednak byłam ciekawa czy to ktoś więcej czy tylko jakaś kumpela. Przez tą ciekawość otworzyłam jego skrzynkę pocztową i zaczęłam szukać jej imienia ,a dokładnie imienia Alison.
Drake
Mathew
Shawn
Siora
Jack
Alison
Wróć Jack!?!? Bez chwili myślenia otworzyłam skrzynkę.
Cameron: Dzięki ,że ją znalazłeś ,ale nie sądzisz ,że lepiej by było gdybyś się odczepił?
Jack: Czemu tak bardzo nią rządzisz? Co jej zrobię? Hymm? Nie możesz zapomnieć o tym co wtedy się wydarzyło na imprezie? Przecież nie skrzywdzę Lily. Wiesz chyba sam co do niej czuję.
Cameron: O Sabrinie mówiłeś to samo a, przeleciałeś ją raz. Później pocięła się! Była dla mnie ważna! A przez ciebie gnoju zabiła się!
Dalej nie chciałam czytać. Już te trzy wiadomości zrobiły mętlik w mojej głowie. Jack mnie znalazł? Mówili ,że Nash. Okłamali mnie. Właśnie zrozumiałam ,że gdyby nie Jack prawdobodobnie wykrwawiłabym się tam. Już by mnie tu nie bylo. A ja nawet nie powiedziałam mu głupiego dziękuję ,ale to przez to ,że mi nie powiedziano prawdy. Nash słuchał tego jak bardzo ejstem wdzięczna za to ,że mnie znalazł ,a to nie jemu się to do cholery należało! A odnośnie tej dziewczyny. Sabrina. Kto to wogóle jest? I czemu ja siostra Camerona Dallasa nie wiem nic o dziewczynie ,która była dla niego ważna? Czemu on nic mi nie powiedział? I czemu ona się zabiła? Okey przez Jacka. Ale co on takiego zrobił? Wiem już czemu Cam go tak nie znosi. Miałam zamiar czytać dalej ,ale usłyszałam trzapnięcie drzwiami i odrzuciłam urządzenie momentalnie ,ponieważ się wystraszyłam.
-Umm Caaam. Co tak wcześnie?-spojrzałam lekko zdenerwowana na brata.
-Wróciłem ,bo głowa mnie boli.-westchnął i rzucił się na kanapę. Rozważałam decyzję czy podjąć rozmowę z bratem czy nie. W końcy wypadło na tak. Rzuciłam mu telefon do rąk. Podskoczył lekko przerażony ,bo akurat miał zamknięte oczy i nie wiedział najwyraźniej co się dzieje.
-Telefon dzwonił jak cię nie było.-powiedziałam oschle.
-Oddzwonię później.-wysapał i ponownie zamknął oczy odkładając swojego smartfona obok.
-Kto to Sabrina?-zapytałam siadając obok niego jednocześnie zrzucając jego nogi z sofy. Ten zerwał się nerwowo.
-Skąd o niej wiesz?!-wkurzył się ,a nawet wkurwił widziałam to w jego oczach.
-Nieważne Cam. Kto to jest?-zapytałam po raz kolejny.
-Nikt ważny.-wysyczał przez zęby.
-Pieprzysz!-odparłam i stanęłam na przeciw niego na palcach tak ,że teraz byłam z nim oko w oko.-Więc ? Kto to jest?-powiedziałam każde słowo powoli i wyraźnie.
-A co to spowiedź?-westchnął wkurzony.
-A to może powiesz mi kto tak naprawdę mnie wtedy znalazł? Co?!-syknęłam.-Powiesz mi może jeszcze w czym mnie okłamałeś?! Czy sama mam szukać dokładnych odpowiedzi u innych?!-pchnęłam go na fotel.

CZYTASZ
I'm fucking idiot | Jack Gilinsky ff ✅
FanfictionGive me a sign. Take my hand, we'll be fine. Promise I won't let you down. Just know that you don't have to do this alone. Promise I'll never let you down ~ Shawn Mendes