7

223 17 7
                                    

Kastiel) Dziewczyny... *biegnie tam gdzie poszła Melanie*

Kou) *sprinter w luj.. aż dostała czkawki ze zmartwienia*

Kastiel) Co tam stoi?

Kou) Co? Gdzie? Jak?

Kastiel) No tam, tam gdzie... No tam! *pokazuję łapą na różoffo-włosą dziewczynę*

Kou) *stanęła, patrzy się* Em.... H-huj wie.

Kastiel) No to biegamy dalej *sprintuje dalej*

Kou) *hick*

Melanie) Hihi *ściąga różoffą perukę i biegnie w prawo*

Kou) Gdzie ona jest? Martwię się... *czknęła trzy razy pod rząd*

Kastiel) Znajdziemy ją...

Nathaniel) *dołączył do nich*

Kastiel) ...

Nathaniel) *pokazał tam gdzieś* W tamtą stronę pobiegła.

Melanie) To jeszcze w prawo, lewo, i *wali głową w pień* ...na drzewo... *masuję się po główce po czym biegnie w lewo, ale myśli że to prawo*

Kou) *biegnie sprintem*

Melanie) *biegnie najszybciej jak może*

Kou) M-meeel! To nie jest śmieszne!

Melanie) Właśnie... Że... JEST! *biega jeszcze szybciej*

Kou) *wkurwiła się, warknęła* CHODŹ TU, TY JEBANA IDIOTKO! *włączyła turbo*

Melanie) Yyy... *myśli jakby zwiać*

Kou) *podążyła za jej głosem* NIENAWIDZĘ JAK TAK ROBISZ! BAKA! *znalazła ją i rzuciła się na nią hugając*

Melanie) Pomocy! Ona mnie molestuje! *próbuję wstać*

Kou) *tulu* Nie rób tak.

Melanie) No dobra *przytulas*

Kou) *czka*

Kastiel) One są jebnięte czy jebnięte? *do Nathaniela; szeptem*

Nathaniel) Dziecinne.

Kou) *wstała i palnęła ją w łeb; foch*

Melanie) *robi minę zbitego szczeniaczka* Ale jakbyście widzieli swoje miny! *śmieje się*

Kou) Hmpf...

Melanie) Siora, no przyznaj że było fajnie. *klepie ją po ramieniu*

Kou) Nie, nie było.

Melanie) Było, było.

Kou) Pierdol się, idę do domu... A no tak... W którą stronę dom?

Melanie) To było w prawo *pokazuje w lewą* A może w lewo? *pokazuje na prawo* Eee...

Słodki Flirt: DramatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz