Słodki Flirt: Dramat

42

Kou) *spojrzała na niego*

Kastiel) *pacza na nią*

Kou) ... *bierze drugą gumkę i robi mu kitkę* Od razu lepiej.

Kastiel) *patrzy na nią jakoś... dziwnieee* Serio?

Kou) Tak. Ładnie ci w kitce.

Kastiel) *kręci głową*

Kou) No co?

Kastiel) Nie, nic.

Kou) Kitki są urocze.

Melanie) *wchodzi do pokoju* Ooo, jaki słooodki.

Kou) *uśmiech* Pasuje mu jaśminowa gumka? *iksdeee*

Melanie) No ba!

Kou) *pac pac Kastiela po główce*

Kastiel) *szczerzy ząbki*

Kou) *uśmiecha się*

Melanie) *paczy na nich*

Kou) Mel! Mam master plan! *zerwała się z łóżka* Żeby zarobić będę musiała nagrywać... A żeby grać na fortepianku swoje covery itd. pójdę na zajęcia i w wolnym czasie będę nagrywać, i tak zbierze się hajs na nowy fortepianek, lepszy od tamtego fortepianka i bedzie zajebiaszczo! *wszystko powiedziała na jednym tchu.. czy coś* ... *wdeeech* Rozumiesz?

Melanie) No! *zaciesz* Master plan!

Kou) Jestem geniuszem...

Melanie) Oczywista oczywistość! *hug*

Kou) *uśmiech, tul*

Kastiel) *patrzy na nie*

Kou) *ściska ją mocno*

Melanie) *ona ją jeszcze mocniej... w granicach rozsądku*

Kou) *Mel tak ją ściska, że wywaliła język*

Melanie) *puszcza*

Kou) *schowała język, spojrzała na Kasa* Co się gapisz?

Kastiel) Ja? Nieee...

Kou) Nie, w ogóle.

Kastiel) No oczywiście!

Kou) *zauważyła komara, pac*

Melanie) ...

Kou) ... *uśmiecha się* Nie żyje...

Melanie) Ok.

Kou) Tak w ogóle Kas... Co tu jeszcze robisz? Nocował będziesz czy co?

Kastiel) *na twarzy wykwita mu jego firmowy uśmieszek; przyciąga Kou do siebie* Nie, to nie. *cmoka ją w usta, po czy na piątym biegu spierdala do domu*