Melanie) *eeem... zemdlaua? zmarua? zmartwychwaua?*
*jakiś typo dzwoni po karetkę*
Kastiel) *jest parę ulic dalej, nie słyszał nic*
Kou) *podbiega, tul ciałko* Mel.. Otwieraj oczka. Nie bawimy się tak... Proszę... Otwórz oczy... *wtuliła ją w siebie, płacze*
Melanie) *bardzo mocno zemdlau*
Kou) Melanie... Przepraszam cię! *płak płak* To wszystko moja wina!
*karetka przyjechała*
Pan Zbigniew z Karetki) Dalej chłopaki, go, go, go!
Młodszy Pan Bodzio z Karetki) Go-go *lenny*
Pan Zbigniew z Karetki) *bije go w kark* Idziesz! *Patrzy na Kou*
Kou) *gładzi włoski Mel*
Pan Zbigniew z Karetki) Myśmy wie chyba już kiedyś spotkali... *kładzie dłoń na ramieniu Kou i trochę ją odciąga aby Bodzio mógł zabrać Mel na noszę*
Kou) *mamrocze rozpaczliwie pod nosem*
Młodszy Pan Bodzio z Karetki) *Pakuje Mel do karetki* Zbysiek, cho-no tu!
Pan Zbigniew z Karetki) Dla ciebie Pan Zbigniew, ty szczylu niedorobiony! A ty mała... Chodź z nami... Ech, znowu. *lekko ją popycha w stronę Karetki*
Kou) *wygląda jak obłąkana, idzie* Mel... Przeżyje prawda? Prawda!?
Pan Zbigniew z Karetki) Na razie nie jesteśmy w stanie tego określić... Sandra, sprawdź puls i krew!
Pani Seksowna Sandra z Karetki) Jasne, Zbyszek!
Pan Zbigniew z Karetki) Okay... Okay... Okay... *patrzy na jakiejś wykresy*
Kou) *już wymyśla co zrobi jak tamta umrze*
Pan Zbigniew z Karetki) O jest! *patrzy na wykres, które wi-fi będzie najlepsze w szpitalu* Chyba Neostrada...
CZYTASZ
Słodki Flirt: Dramat
FanfictionDwie siostry, Kou i Melanie, przechodzą przez próg Słodkiego Amoris. Przyciągają za sobą też całą masę kłopotów... Ale, w kupie siła, kupy nikt nie ruszy! Chociaż i tak będzie mały... Malutki... Taki tyci-tyci... Dramat... *** UWAGA! Opowiadanie je...