37

129 11 6
                                    

Nathaniel) Wymyśliłaś już, jak ich spiknąć?

Melanie) Mhm... Wcześniej jak się ich zamknęło w jednym pomieszczeniu to się cmoknęli *omnomnom* To jak się ich zamknie jeszcze raz, na trochę dłużej, plus jakieś świczki, kocyk czy cuś to pewnie się w sobie zakochają od tak. *pstryka palcami* Przynajmniej mam taką nadzieję... W razie czego mam plan B...

Nathaniel) Możemy coś wykombinować na ognisku.

Melanie) No.

Nathaniel) *uśmiechnął siem, nom*

Melanie) *nomnomnooom*

Nathaniel) *nomnomają*

Melanie) *nadal nomnuje*

Nathaniel) *klusie się plonczom i wgl, plątu pląt, cmok*

Melanie) *rumieniec; tyci uśmiech*

Nathaniel) *rumieniec, przestał* Przepraszam... *podrapał siem w główkę*

Melanie) *spuszcza główkę; rumieniec; mały uśmiech*

Nathaniel) *patrzy na nią*

Melanie) ...

Nathaniel) Mel, wszystko w porządku?

Melanie) Tak. *nadal czerwona; podnosi głowę i się uśmiecha*

Nathaniel) *uśmiechnął się lekko*

Melanie) *uśmiech*

Nathaniel) *patrzy na nią*

Melanie) *rumieniec*

Nathaniel) Masz ładne oczy... *uśmiecha się*

Melanie) D-dzięki *odwzajemnia uśmiech*

Nathaniel) *pije wodę*

Melanie) *trochę omnomuje*

Nathaniel) Hmm.... Czego się boi twoja siostra?

Melanie) Ma monofobie, ata-agorafobie i algo-fobie... Chyba wiem do czego zmierzasz...

Nathaniel) Możemy ją wystraszyć, wpadnie Kastiel a potem wszystko potoczy się samo... Ale jak ją wystraszyć...

Melanie) No... Hm... No to, że mamy sklerozę i jej nie pamiętamy, to nieee.... Samej jej zostawić nie można, bo nawet ja nie wiem co jej by odbiło... Lekki ból, lekki ból... *wczytywanie danych...* Przecież nikt w ją autem nie wjedzie, komar to za mało... O, mam! Zapędzić ją na drzewo, nas nie będzie, tylko Kastiel, to ona mu skończy w ramiona i tru lof forewer... Przynajmniej w teorii...

Nathaniel) Widziałaś kiedyś jak jej odbija?

Melanie) No... Musiałam wyprać oczy w Perwolu, a potem poprawić Domestosem... Brr... *śmiech*

Nathaniel) Co robiła? *ciekawy*

Melanie) W najlżejszej wersji to skakała po pokoju... W bardziej hardkorowej... Biegała jak opętana po ulicy... W piżamie... Śpiewając "Majteczki w kropeczki"... I jeszcze jakiegoś kota miała na głowie... Dziwny widok... BARDZO dziwny...

Nathaniel) *powstrzymał się od śmiechu* Ojć...

Melanie) *śmieje się i pokazuje ząbki*

Nathaniel) *zaczął się śmiać*

Melanie) *śmichy-hihy*

Nathaniel) Wyobraziłem sobie to...

Melanie) No to jak to sobie wyobraziłeś, przemnóż to sobie razy 3. Wtedy to powinno być zbliżone do tego, co ona tam wyczyniała...

Nathaniel) Dużo razy zostawała sama?

Melanie) Trochę...

Nathaniel) Mhm... A teraz przypadkiem nie jest sama?

Słodki Flirt: DramatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz