Melanie) *siada obok, obejmuje ją ramieniem* Przestań, Kou, nie jesteś jak... "cegła"... Bardziej Kastiel jest jak ten kamień rzucany na szaniec, a ty jak ta róża, która za nim pognała...
Kou) *otarła oczy i na nią spojrzała; takie "nie wiem o co ci chodzi, ale dziękuje"*
Melanie) Po naszemu: wpadłaś po uszy, tylko nie chcesz się przed sobą przyznać... Czy coś, powiedziałam to tylko dlatego, że to bardzo ładnie brzmi.
Kou) *tul*
Melanie) *tuli-tul*
Kou) *wzdych* Kocham cię, siostro.
Melanie) Ja ciebie też, siora.
Kastiel) *a ja kocham ciebie, ściano, gdyby nie ty, nie mógłbym mieć tyle pięknych informacji... ale co to jest "szaniec"?*
Kou) *wstała, zakłamany uśmiech* Od razu mi lepiej.
Melanie) *uśmieszek*
Kou) Nooo to ten, idę coś zjeść.
Melanie) Okay. *wraca do oglądania poniaczów*
Kou) *tanecznym krokiem wyszła z pokoju, po czym jej kroki zrobiły się lżejsze oraz.. No.. Takie, no, spokojniejsze*
Kastiel) *siedzi pod ścianą i myśli... a to się nie zdarza często*
Kou) Kogo ja okłamuję... *wzdycha, człap*
Kastiel) *nadstawia się cały*
Kou) *wzięła winogronka, usiadła se*
Kastiel) *nadal słucha, nigdy się nie nauczy że za takie coś można oberwać patelnią*
Kou) ... *zaśmiała się pusto* Muszę się wytulić *tulła poduszke* ... *zastanawia się* ...
Kastiel) ...
Kou) *powoli zasypia*
Kastiel) *Haaalooo, ja tutaj czekam na jakieś wyznania, luuudzie...*
Melanie) Kou, przestań ssać poduszkę przez sen...
CZYTASZ
Słodki Flirt: Dramat
FanfictionDwie siostry, Kou i Melanie, przechodzą przez próg Słodkiego Amoris. Przyciągają za sobą też całą masę kłopotów... Ale, w kupie siła, kupy nikt nie ruszy! Chociaż i tak będzie mały... Malutki... Taki tyci-tyci... Dramat... *** UWAGA! Opowiadanie je...