Słodki Flirt: Dramat

6

Melanie) JEJ! To ja śmietankowe z Nutellą. Chwila, gdzie moja Nutella?! *wertuje torbę* Uff, jest.

Kou) Jakie lubicie smak?

Nathaniel) Ja nie lubię słodkich rzeczy...

Melanie) Ja śmietankowe.

Kastiel) Ja podziękuję.

Kou) *patrza na Kasa* Ej no weeeź.

Kastiel) *odwraca wzrok*

Melanie) *patrzy morderczo na chłopaka*

Kastiel) No dobra...

Kou) *zaciesz*

Melanie) Dobra, to chodźmy po te lody. Lody, idę po was! *biegnie w stronę budki*

Kou) Ej no, czekaj! *biegnie za nią*

Nathaniel) *uśmiechnął się* Dzieciaki... *idzie*

Kastiel) Eh... *też idzie powoli w ich stronę*

Kou) Ekhem. *ogarnęła się*

Melanie) Dla mnie śmietankowe *mówi do pani w budce i dostaje lody*

Kastiel) Karmelowe dla mnie.

Kou) ...jabłkowe.

Kastiel) *patrzy na Nathaniela*

Nathaniel) Ja nie chce.

Pani w budce) To razem będzie 8$.

Kou) *daje hajs*

Melanie) *bierze Kou pod ramię i idzie "w stronę słońca"* Idziecie chłopaki?

Nathaniel) Tak, idziemy. Ale gdzie?

Kastiel) *rozgląda się dookoła*

Kou) *lizałke lodziałke*

Melanie) *też liże lodzika*

Kou) Gdzie idziemy?

Melanie) *patrzy na mapę w telefonie* Gdzieś tu ma być jakiś park... Lecim na Szczecin! *znowu ma odpał i leci w stronę gdzie prowadzi ją mapa*

Kou) Jak się zgubisz to nie będę próbować cię znaleźć.

Melanie) *nie słyszy*

Kou) Eh... MEL, IDIOTKO, WRACAJ TU!

Melanie) *odwraca się ze skruszoną minką, ale po chwili na ustach ma diaboliczny uśmieszek* Łapajta mnie! *i ucieka*

Kou) Meeel

Kastiel) *szepcze do Natha* Proponuję się dyskretnie wycofać... *robi jeden krok do tyłu... potem drugi... i trzeci...*

Nathaniel) Kas, chodź pobawmy się w berka. *śmieje się*

Kastiel) Całe życie z idiotami...

Nathaniel) I kto to mówi...

Kastiel) *foch*

Kou) *stoi*

Kastiel) Dobra chodźmy, bo jeszcze coś sobie zrobi.

Kou) *na te słowa od razu poleciała* Meeel nie skacz z mostu! *smuteczek*