Słodki Flirt: Dramat

36

Melanie) Bayo *hug* ... *wychodzi przed dom* Cześć!

Nathaniel) Cześć. Ładnie wyglądasz...

Melanie) Dzięki. Ty też niczego sobie.

Nathaniel) *uśmiech*

Melanie) *uśmiech*

Nathaniel) Chodźmy już...

Melanie) Okej. *idzie za nim*

Nathaniel) *złapał ją za fapke*

Melanie) *tylko tyci-tyci burak... taki tylko malutki...*

Nathaniel) *idzie z nią w stronę restauracji* Jak tam życie?

Melanie) Ach, dobrze. A u ciebie?

Nathaniel) Też dobrze.

Melanie) *uśmiech*

Nathaniel) *są niedaleko*

Melanie) ...

Nathaniel) Co tak cicho?

Melanie) A, tak jakoś :)

Nathaniel) Stresujesz się?

Melanie) Nie, gdzie tam! *śmiech*

Nathaniel) To dobrze

Melanie) *uśmiech*

Nathaniel) *już są, otwiera drzwi* Damy przodem.

Melanie) Jaki dżentelmen. *wchodzi*

Nathaniel) *wchodzi za nią*

Melanie) *rozgląda się* Ładnie tutaj.

Nathaniel) Chodź, tam jest nasz stolik *pokazuje na stolik obok okna, duzio kwiatówi w ogóle*

Melanie) Wow. *idzie w stronę wskazanego stolika*

Nathaniel) *idzie za nią*

Melanie) *siada przy stole*

Nathaniel) *siada naprzeciwko*

Melanie) *siedzi; zerka na Natha*

Kelner Rafał) Witam, co podać?

Melanie) To dla mnie będzie spaghetti...

Nathaniel) Też poproszę

Kelner Rafał) Coś jeszcze?

Melanie) Ja podziękuję.

Nathaniel) Poproszę wody.

Kelner Rafał) Już się robi. *odszedł*

Nathaniel) Opowiedz mi coś o sobie.

Melanie) No to lubię rysować, trochę programuje... Jestem trochę... Pieprznięta... Z resztą, widziałeś. *śmiech* Hmm... Śmieszek, romantyczka, marzycielka... Dobra, teraz ty powiedz mi coś o sobie.

Nathaniel) Lubię kryminały, jak już mówiłem nie lubię słodyczy... Lubię koty... Jestem opiekuńczy... Mam siostrę...

Melanie) Ooo... Nie wiedziałam...

Nathaniel) Heh...

Melanie) ...

Kelner Rafał) *przyniósł jedzonko i zakręcił swym wąsem odchodząc*

Melanie) *je*

Nathaniel) Smacznego. *nomnom*

Melanie) Fenks, smacznego. *nomnommnom*