Rozdział 15

1.7K 44 6
                                    

Otworzyłam oczy i ujrzałam przed sobą niebo, które rozświetlały promienie słoneczne. Gdzie ja jestem? - to pytanie jako pierwsze wpadło mi do głowy. Po chwili przypomniałam sobie, że położyłam się na hamaku, najwyraźniej musiałam zasnąć. Rozglądając się dookoła zobaczyłam w pobliżu mojego ochroniarza. Spojrzałam na niego i posłałam mu złowrogie spojrzenie. Nawet na własnym podwórku nie mogę poleżeć na hamaku, bez jego towarzystwa. Po prostu szok! Przypomniało mi się, że zasnęłam z słuchawkami w uszach więc zaczęłam rozglądać się wokół hamaku w poszukiwaniu mp4. Oczywiście sprzęt został zrzucony na ziemię podczas gdy spałam jak zabita. Podniosłam go z ziemi od razu wyłączając piosenkę, która nadal leciała w słuchawkach a mianowicie " She looks so perfect" mojego ulubionego zespołu 5 second of summer.

Spojrzałam na godzinę i doszłam do wniosku, że wkrótce zjawi się u mnie Brook. Szybkim krokiem wstałam z hamaku i ruszyłam do domu. Po wejściu do środka skierowałam się do kuchni.
Otworzyłam lodówkę i wyjęłam z niej wodę źródlaną, odkręciłam zakrętkę i pociagnęłam duży łyk z butelki.

- Głodna jesteś kochanie? - usłyszałam za sobą głos naszej gosposi. Zakręciłam butelkę i odwróciłam się w jej stronę.
- Jak zawsze - zaśmiałam się na co Marika mi zawtórowała. Po chwili usiadłam do stołu zajadając przygotowaną przez Marike jajecznice. - Brook dzisiaj do mnie przychodzi - powiedziałam pomiędzy kęsami.
- Cieszę się, że między wami wszystko w porządku - posłała mi szczery uśmiech.
- Ja też - po skończeniu jajecznicy wstałam od stołu i włożyłam naczynie do zmywarki dziękując Marice za przygotowany posiłek.

- Hej - uścisnęła mnie Brook na powitanie. - Co będziemy robić? - spytała.
- Cześć - powiedziałam. - No nie wiem, możemy popływać w basenie i się trochę opalić. Co ty na to?
- No jasne - klasnęła w dłonie kierując się do mojego pokoju.
- Ostatnio zostawiłaś u mnie strój kąpielowy - dodałam ruszając za nią po schodach.
- No to świetnie, bo nie mam dzisiaj na sobie - zaśmiała się.

Szłam za nią i po chwili obie byłyśmy w moim pokoju. Podeszłam do szuflady i rzuciłam jej strój kąpielowy, na co ona go złapała i skierowała się w stronę łazienki aby się przebrać.

 Podeszłam do szuflady i rzuciłam jej strój kąpielowy, na co ona go złapała i skierowała się w stronę łazienki aby się przebrać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ja postanowiłam założyć w kwiatki. Gdy Brook wyszła z łazienki w samym stroju kapielowym trzeba było przyznać, że wyglądała nieziemsko.
- Seksownie wyglądasz - podeszłam i dźgnęłam ją palcem w bok kierując się w stronę łazienki.
- Ty małpo! - krzyknęła gdy zamknęłam drzwi od łazienki. Wiedziałam, że nie lubi jak ją szczypałam, ale to jest zabawne. Po przebraniu się w bikini otworzyłam drzwi wychodząc z łazienki.

 Po przebraniu się w bikini otworzyłam drzwi wychodząc z łazienki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tylko Nie Ty ~ Z.MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz