Wstaję niechętnie i udaję się w stronę drzwi wejściowych mojego domu.
-Słucham.-odzywam się otwierając.
Po chwili spostrzegam Lucka, który spogląda na mnie od góry do dołu.
-Co Ci się stało?-pyta śmiejąc się.
-Bardzo zabawne.-odpowiadam, sarkastycznie wchodząc do domu.
Chłopak podąża za mną.
-Co chciałeś?-odzywam się po chwili.
-Przyszedłem, żeby odwiedzić moją księżniczkę, którą napadła banda wiewiórek.-śmieje się.
-Jesteś głupi.-śmieje się.
-Ty też.-mówi, dając mi buziaka w policzek.-Jesteś sama?
-Nie, Alice śpi w moim pokoju niczym trup.
-To, co wy robiłyście?-dziwi się.
-W sumie.. Wiem, że na samym początku był zwykły szampan.. Potem wpadłyśmy na ,,świetny'' pomysł, aby wybrać się do sklepu.-odpowiadam, łapiąc się za bolącą głowę.
-To nie dobrze.-mówi, po czym patrzy się długo w ścianę.-Suzan, musimy pogadać.
-O czym?-pytam zdziwiona.
-Ale to nie teraz, może wieczorem? Co powiesz na wieczorny spacer?
-No dobra, ale to coś poważnego? Mam się bać?
-Sam nie wiem, zależy, jak na to zareagujesz. To bardziej propozycja. To dla mnie bardzo, bardzo ważne.-mówi, powoli łapiąc mnie za ręce.
-No dobrze, to pogadamy wieczorem.
-A teraz wybacz.-zaczyna ze śmielszym tonem.-ale idę teraz na cmentarz, do babci.
-Pójść z tobą?-pytam.
-Nie, ty w tym czasie wypocznij i dojdź do siebie.-uśmiecha się.-Poza tym, chciałbym jakby z nią porozmawiać. Wiem, że to głupie.. Ale często to robię.
-To wcale nie jest głupie, robię tak, gdy odwiedzam mamę.-mówię spokojnie.
-Dobra, to na razie, kocham Cię.- Luck żegna się ze mną, ponownie całując mnie w policzek.
-Ja Ciebie też.-odpowiadam, z uśmiechem obserwując, jak chłopak znika z rogiem moich drzwi.

CZYTASZ
Pamiętnik Suzan
Teen FictionCześć, jestem Suzan. Chce was zaprosić do mojego świata. A co się w nim znajduję? Przyjaźń, miłość, zabawa, rozczarowania, nadzieja, wszystko, a nawet i więcej. Mam 15 lat. Problem z odnalezieniem siebie, swojej pasji. Nie potrafię pojąć świata, lud...