*XXVI*

86 8 2
                                    

Drogi pamiętniku...
Poznałam Alice, jest naprawdę przyjazna. Mamy ze sobą wiele wspólnego. Obydwie przeżyłyśmy w swoim życiu dużo nieprzyjemnych sytuacji, co nie ukrywam bardzo nas do siebie zbliżyło.
Pewnie się zastanawiasz, jaka ona jest?
No więc...
Przez ten tydzień, który w obecności Alice minął mi bardzo szybko i przyjemnie widziałyśmy się codziennie. Nie udawała nikogo innego, była sobą. Widziałam to. Widać, że czuje się przy mnie swobodnie. Alice jest bardzo miła, uczynna oraz zabawna. Jest bardzo kochliwa, co dzień słyszę o jakimś nowym chłopaku. Po prostu bardzo pragnie, znaleźć tego swojego idealnego księcia na białym koniu. Jako realistka, wiem, że to kompletnie nie możliwe, zwłaszcza w takim młodym wieku. Dodam, że Alice ma także szesnaście lat. Jednak, mimo wszystko wspieram ją w jej przekonaniu.
Jest bardzo uparta, wierzy w siebie oraz twardo broni swoich przekonań. Dąży do celu, mimo wszystko, lecz nigdy po trupach. Z tego, co wiem, wspominała mi także o tym, że chciałaby być zauważona przez świat, chciałaby znaczyć coś dla ludzi. Zostać kimś znanym i cenionym.
Ma bardzo dużo marzeń, jest pełna energii i optymizmu. Szczerze? Podziwiam ją.
Kiedyś też taka byłam.
Przeszła tyle, co ja, a mimo wszystko wcale się nie poddaje.
A ja? Ja stałam się flakiem człowieka. Chyba czas coś zmienić.
***
Wstaję, odkładam pamiętnik na miejsce i schodzę na dół.
Nalewam sobie do przezroczystej, dużej szklanki lemoniadę, a następnie siadam na kanapie. Popijając napój rozmyślam się.
Muszę coś osiągnąć. Nie chcę mieć zwykłego, nudnego życia. Nie chce, aby moje życie wyglądało kolejno:ślub, praca, rodzina, dzieci, starość, śmierć.
Nie chcę, aby moje życie zostało zmarnowane przez całe dnie, spędzone w tej samej pracy. Żyję się tylko raz, a ja chcę przeżyć ten raz w niesamowity sposób.
Wydepczę sobie, swoją własną Ścieszkę życiową.

Pamiętnik SuzanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz