rozdział XVI

149 15 3
                                    

Mihrimah nie wiedziała co odpowiedzieć siostrze. Zdenerwowana Elmas wbiła sztylet w brzuch siostry. Ta runęła na ziemię. Elmas wybiegła z komnaty z zakrwawionym sztyletem w ręce. Spotkała sułtankę Ayse.

- Co ty robisz Elmas tutaj z zakrwawionym sztyletem w dłoni?!

- Nic.

- Jak to nic! Allahu... Moja Mihrimah.

Sułtanka pobiegła do komnaty przybranej córki. Zauważyła kobietę leżącą na podłodze z otwartą raną na brzuchu. Zawołała medyczkę. Zajęła się ona ranną sułtanką. Zabandażowała ranę i zapewniła, że za kilka dni powinna wrócić do zdrowia. Ayse ucieszyła się, że jej córka wyjdzie z tego. Wezwała do siebie Elmas i dała jej stosowną karę.

- To co zrobiłaś siostrze przekracza wszelkie granice! Chciałaś zabić siostrę! Dlatego idziemy do sułtana! Może on przemówi ci do rozsądku!

Ayse i Elmas poszły Osmana. On słysząc to nie mógł uwierzyć w czy córki.

- Niestety moja droga poniesiesz karę i to nie będzie zakaz jazdy konnej. Masz szlaban. Zostaniesz w komnacie. Nie wyjdziesz do puki ja, albo matka ci nie pozwolimy.

Elmas była zła. Strażnicy zamknęli ją w komnacie. Tymczasem co działo się Konyi? Konkubina księcia Bayazyda urodziła mu pięknego następce, tym samym stała się jego główną konkubiną. Niemowlaka nazwali Mustafa. Bayazydowi od zawsze podobało się to imię i chciał mieć syna o takim właśnie imieniu. Malec był śliczny. Z tej okazji sułtan pozwoli sułtance Ranie wyjść na wolność i zamieszkać w Konyi z synem. On sam postanowił pojechać do syna kiedy Mihrimah wydobrzeje. Minęło kilka dni. Jego córka stanęła na nogi i razem z sułtanką Ayse, sułtanem i nawet Elmas pojechała odwiedzić brata i jego nowo narodzonego synka. Wszyscy byli zachwyceni dzieckiem  i gratulowali księciu Bayazydowi. Pokochali malca. Kilka dni później wrócili już do pałacu. 

************************************************************************

Przepraszam za to, że tak długo nie dodawałam rozdziałów. Teraz zaczęła się szkoła i będę miała mniej czasu na pisanie. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie.



Ayse sultanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz