■10■

4.7K 276 1
                                    

Dominik
Udało się. Tak sie cieszę. Mam 18 lat i już mi na wszystko wolno. Może teraz uda mi się wszystko ułożyć.
 
   Wychodzę z biura nieruchomości i szybkim krokiem udaje się do samochodu. Wsiadam i odjeżdżam z piskiem opon. Jak naszybciej muszę znaleźć się pod domem przyjaciela zanim będzie za późno. Gadałem z nim przez telefon jakieś pięć minut temu i powiedział ze podobno Amber wyprowadza się dziś i to za jakies piętnaście minut.
 
   Gdy znalazłem się pod domem przyjaciela szybko wysiadlem z samochodu i ruszylem do środka. Zawsze wchodziłem tam jak do siebie więc czemu tym razem mam tego nie zrobić. Gdy przekroczylem korytarz zobaczyłem, a mój przyjaciel siedzi przy stole w kuchni ze spuszczana głowa.

-Siema Stary. Co Ty tu robisz?- zapytał brunet.
-Mam dla Ciebie świetna wiadomość.
-Słuchaj nie mam teraz czasu, muszę odwieść Am do rodziców.
-Ale posłuchaj..- nie dane było mi skończyć, bo usłyszałem jak ktoś schodzi poschodach. Szybko wyszliśmy z Lukiem do korytarza i zobaczylem blondynke ,  która schodziła ze schodów z wielką walizką. Gdy się do mnie odwróciła myślałem że padne.  Oczy miała bardzo czerwone. Pewnie od płaczu.

-Gotowa? -zapytał mój przyjaciel
-T..Tak.
-Słuchaj Luke musimy chwilke porozmawiać to bardzo ważne.
-No dobra. Słucham.
-Pamiętasz ten dom na przeciwko was.-chyba nie zrozumiał o co mi chodzi bo wyszedł przed dom i popatrzył na niego.
-No teraz tak- za nami pojawiła się Amber.
-I wiesz ze on jest pusty?
-Dominik co to ma wspólnego z jej przeprowadzka?
-masz i patrz- podałem mu kartkę papieru na ktorej wyraznie pisalo,że dom należy już do mnie. Zdziwiony Luke popatrzył na mnie jak na idiote.
-Ty na poważnie?
-Tak.
  Widziałem błysk w oczach przyjaciela. Po chwili zwrócił się do siostry z wielkim uśmiechem.
-Zostajesz.
  Blondynka najpierw nie wiedziala o co chodzi, a później rzuciła się na szyję bratu. To był piękny widok.... Dominik ? Co? To nie było piękne opanuj się....

Other than forever Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz