■5■

5.4K 304 3
                                    

Dominik

                                                                                   2 godziny wcześniej...
 

On znów jest w mieście. Wrócił po tylu latach. Jak to możliwe? Przecież wszystko było dobrze. I to jeszcze ze swoim synkiem. Nie mogę w to uwierzyć. Szybko dzwonię do chłopaków i jedziemy do Luka. Teraz mam gdzieś przepisy drogowe, czy coś takiego, muszę jak najszybciej być u przyjaciela.

  Gdy dojechaliśmy, weszliśmy do środka. Luke kiedyś dał nam klucze do jego domu, jak to sam określił na czarną godzinę. Teraz akurat przydał się znakomicie. Po cichu weszliśmy do środka i pobiegłem do pokoju chłopaka. Obudziłem go i zawołałem do kuchni.

  Gdy zszedł nie wiedział co się dzieje. Był bardzo zaspany.

-Co wy do cholery robicie u mnie w domu o piątej rano?-zapytał oburzony.

-Wrócił...- tyle udało mi się powiedzieć na obecną chwilę.

-Jak to?-Zapytał zakłopotany Nick.

-Normalnie. Jakieś 2 godziny temu zadzwonił do mnie Brad i powiedział ze widział go w sklepie u Willa z tym jego syneczkiem.

-I co my teraz zrobimy?- zapytał Ash.

-Luke, trzeba ją chronić.-powiedziałem.

-Kogo?

-Am. Dobrze wiesz ze on zemści się na osobie na której najbardziej nam... to znaczy tobie zależy i która jest bezbronna.

-Kurwa. Masz rację. Zrobimy tak, Nick jedź do Brada  I sprawdźcie gdzie teraz przesiaduje.

  Brunet zerwał się na równe nogi i wyszedł z domu.

  -Co tak się tłucze?- zapytałem.

-O Boże, Amber już wstała szybko ściągnij koszulkę.

-Stary, wiem, że jestem boski, ale jednak wolę dziewczyny..

-Nie pierdol, tylko to zrób, a ty udawaj ze mną że jesteśmy  zaspani.

   Jak powiedział tak zrobiliśmy. Postanowiłem zrobić sobie kawę, więc ruszyłem  do ekspresu. Nagle usłyszałem jej głos. Szybko się odwróciłem i skamieniałem. Wyglądała... niesamowicie.... Dom, stój, przestań, Ty masz ja chronić, a nie się zakochiwać. Zakochiwać? O czym ja myślę... Poza tym nie bawisz się w dziewczyny...Nie z nią...

Gdyby ktoś nie zrozumiał ten rozdział miał być właśnie teraz, żeby troszkę wyjasnil, ale nie wszystko. Teraz zacznie się burza....






Other than forever Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz