*35*

3.5K 174 58
                                    

Proszę o przeczytanie notatki pod rozdziałem. :) 

Obudziłam się i co pierwsze zrobiłam, to wzięłam telefon do ręki, żeby sprawdzić godzinę. Okazało się, że jest 11.37, więc szybko zerwałam się z łóżka i pobiegłam do łazienki. Weszłam pod prysznic i chciałam się szybko umyć, ale ciepła woda jak zawsze wygrała. Stałam, nic nie robiąc pod słuchawką, z której leciała woda z jakieś dobre dwadzieścia minut. Kiedy już się ogarnęłam, żeby zacząć coś robić, a nie tylko stać jak głupia pod tym prysznicem, szybko się umyłam i wyszłam z kabiny. Zaczęłam rozglądać się po łazience, gdzie położyłam moje ubrania, ale przypomniałam sobie, że nawet ich nie wzięłam. Nałożyłam na siebie ręcznik i wyszłam z pomieszczenia. podeszłam do komody, żeby wyciągnąć czystą bieliznę. Kiedy już to zrobiłam położyłam ją na łóżku i zabrałam się za ściąganie ręcznika. Nagle mój telefon zaczął dzwonić. Wystraszona znów zawiązałam ręcznik na swoim ciele podeszłam do szafki nocnej i odebrałam połączenie od Dominika. 

-Czego?-zapytałam z irytacją w  głosie.

-Ja nie chce nic mówić, ale jeżeli nie będziesz zasłaniać zasłon, albo przebierać się w łazience, to co rano będę miał niezłe widoki.

-O czym ty...

-Popatrz w okno

Zrobiłam to co powiedział i czułam jak na moją twarz wpływa rumieniec. Dom stał na przeciwko mnie, u siebie w domu na balkonie i radosny do mnie machał. 

-Ładnie ci w czerwonym.

-Zboczeniec i dupek.

Po tych słowach rozłączyłam się i podeszłam do okna. Dominik pokazał gestem, żebym nie zasłaniała, ale ja pokazałam mu tylko środkowy palec i zasłoniłam okno.

2 godziny później...

-Nie! Nie masz racji... Szybcy i wściekli to najlepszy film akcji jaki jest...

-Mała nie znasz się. Oglądałaś Transportera?

-A co to za gówno?

-Słucham? Jason Statham gra najlepszą rolę pierwszoplanową w transporterze. Jeździ po prostu bosko. Kiedyś też tak będę jeździł.

-Możesz pomarzyć. Nie znam tego Jaksona... czy jak mu tam, ale Vin Diesel i Paul Walker ([*]) jeżdżą jak bogowie. Jestem pewna, że ten twój to wymięka.

Właśnie siedzimy w kawiarni, w której umówiliśmy się z Val i kłócę się z Dominikiem, o to który film akcji jest lepszy. 

-Niedawno do kin weszła 8 część szybkich i wściekłych* Możemy się przejść jeśli chcesz.

-Czy ja dobrze słyszę? Amber Mark zaprasza mnie na randkę do kina?

-Chyba cię posrało... To ma być przyjacielskie wyjście.-po moich słowach zauważyłam w oczach Dominika błysk... okej...- Jeśli nie chcesz, to pójdę z Niką, albo...

-Jasne, że pójdę. Może jutro o 19?

-Pasi.

Po moich słowach zauważyłam, że do kawiarni weszła Val z asystentką Karolin. Gdy tylko mnie zobaczyła posłała mi promienny uśmiech i podeszła do nas.

-Witaj Amber.

-Dzień dobry Val.

-Czy to ten młodzieniec, z którym rozmawiałam przez telefon?

-Tak to ja. Dominik, miło mi.

-Valoria, ale proszę mów mi Val.

-Oczywiście Val.

-To o czym chciałaś ze mną porozmawiać?

-Jak już mówiłam za miesiąc są zawody. Wiesz, że pracuje także w UCLA, ale tam nie jest łatwo się dostać. Na tych zawodach będzie mój współpracownik, który będzie was oceniał. 

-Od dziecka marzyłam, żeby dostać się do UCLA. 

-I możesz tego dokonać.

-Ja? Od dawna nie byłam na treningu.

-Dlatego też tu przyszłam. Dowiedziałam się od Dominika, co ci się stało i bardzo mi przykro, ale to nie czas na rozklejanie się i użalanie się nad sobą. Masz niedługo ważne zawody. Mogę ci pomóc się do nich przygotować, ale musisz trzymać się zasad. 

-Jakich zasad?

-Po pierwsze treningi raz dziennie po półtorej godziny, po drugie nieobecność na treningu usprawiedliwia tylko choroba. Po trzecie musisz znaleźć jeszcze oprócz gimnastyki jakieś zajęcia, żeby byś lepszą w tym co robisz...

-To da się załatwić-powiedział Dominik, a ja popatrzyłam na niego jak na idiotę.

-To świetnie. Posłuchaj Am. Wiem, że jest ci bardzo ciężko, ale  naprawdę możesz wygrać te zawody i dostać się do UCLA, jeśli tylko będziesz tego pragnęła całym sercem. Nikol będzie z tobą ćwiczyć i ja tak samo. Dasz radę, bo wierzę w ciebie.

-Jeśli mi pomożesz to może dam radę-powiedziałam, po czym przytuliłam Val-Dziękuję.

Po tych słowach pogadaliśmy jeszcze z pół godziny i wszyscy się pożegnaliśmy. Do tej pory nie mogłam uwierzyć w to, że mam szanse startować do UCLA. Byłabym w siódmym niebie. 

-To... co robimy.-moje rozmyślenia przerwał głos Dominika. Po chwili dopiero zauważyłam, że cały czas stoję na chodniku przed kawiarnią. 

-Nie mam pojęcia. A ty masz jakieś pomysły- zapytałam kierując się do samochodu.

-W sumie mam jeden. Chodź pokażę ci.

Wsiadłam do samochodu i ruszyliśmy do centrum miasta. Jechaliśmy już dość długo, ale ja nie znam kierunku tej jazdy. W tej części miasta nigdy nie byłam. 

-Daleko jeszcze?

-Nope.

-To ile jeszcze?-zapytałam z irytacją w głosie

-Nie bój się, dla tego co zaraz zobaczysz, uznasz, że warto było tyle czekać.

Z każą minutą robiłam się coraz bardziej ciekawa. Po upływie jakiś piętnastu minut naszej podróży dotarliśmy do niedużego budynku. Dominik pojechał od tyłu i zaparkował, tak jakby przed drzwiami garażowymi, ale za nimi na pewno nie było garażu. Wysiadłam pospiesznie z auta i ruszyłam za Dominikiem, który stał przed drzwiami. 

-To co za chwilę zobaczysz, to miejsce, do którego najczęściej uciekam i zawsze jest mi tu dobrze. Nikt z zewnątrz jeszcze tu nie był.

-To nie boisz się, że komuś opowiem o tym?

Popatrzył na mnie, trzymając rękę na klamce.

-Po prostu ci ufam.- powiedział i się uśmiechnął.

Dom otworzył drzwi, a moim oczom ukazało się coś, czego się nie spodziewałam...

                                                                              CDN...


1) Serdecznie i szczerze polecam Szybkich i wściekłych 8. Jest megaaa część. Chyba najlepsza ze wszystkich. Jeśli nie oglądałaś żadnej części to masz już zajęcie na kolejnych 8 wieczorów. :)

2)Paul Walker- jeden z głównych bohaterów Szybkich i wściekłych. Zginął w wypadku samochodowym 30 listopada 2013r. Dlatego pod tym rozdziałem mam prośbę, aby każdy w kom kto to przeczyta zostawił znicz [*]. 

3)UCLA- szkoła w Californii zajmująca się różnymi kierunkami, ale przede wszystkim gimnastyką 

Other than forever Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz