Słodki Mateuszu,przeczytałem twoją wiadomość i jestem już pewny, że sobie NIE odpuszczę. W ogóle lubisz jak piszę drukowanymi literami?
Odpowiesz mi, nie? Przepraszam, że jestem taki upierdliwy, ale to już kwestia mojej osobowości. Moja mama powtarza mi, że jestem psem. Jej zdaniem ciągle tylko się do wszystkich kleje i proszę o jedzenie. Mógłbym się sprzeczać, ale wtedy karmiłaby mnie słynną papką.
A w ogóle jak się czujesz po weekendzie? Ja, sobotę spędziłem z Maksem, żeby mu dotrzymać towarzystwa. Jego rodzice wyjechali, więc chłopak nie miał co robić. Ty wierzysz, że ten uwielbia czytać książki? Ma ich cały regał! Ta informacja Ci się chyba nie przyda, by go zmiażdżyć... Nie mogę za bardzo Ci niczego wyjawiać, ale podam Ci informacje ściśle tajną, którą znają tylko nieliczni z mojej grupy, ale ta Ci się nie przyda, tylko może poprawi nastrój.
Pewnie zdajesz sobie sprawę z tego, że Wojtek z naszej klasy ostatnio przestał chwalić się swoimi nowymi sprzetami i tak dalej. Tak naprawdę jego ojciec stracił pracę i ci będą musieli sprzedać dom. Prawdopodobnie skończy jak ty (nie chcę cię obrazić). Mam nadzieję, że poprawiłem humor. W końcu zapłacił za to, że obgadywał Cię za twoimi plecami i wyzywał twoich rodziców. Pamiętasz jak kiedyś ktoś pociął Ci bluzkę? To był jego pomysł.
A właśnie widziałem cię w niedzielę na mieście. Byłeś w centrum razem ze swoją mamą? Jeśli tak, to wiedz, że jest piękna i tak samo jak ty ubiera się w ten lekki sposób. W dodatku wciąż się uśmiechała i ty także. To było piękne (teraz mówię o twoim uśmiechu). Na obecną chwilę zacząłem uważać, że ten uśmiech powinienem oglądać tylko ja i może twoja rodzina. Szkoda, że jako stalker nie mam za wiele do gadania. W ogóle nie powinienem z tobą pisać, tylko dalej obserwować Cię i śledzić nawet w toalecie.
Znowu trochę dużo Ci o sobie powiedziałem, ale wierzę, że nie będziesz szukał osoby, która pasuje do opisu, po to, by ją zabić - nie chcę umierać.
A ty wiesz, że ja w sumie coś o tobie wiem. Pomimo swojego chłodnego nastawienia jesteś dobrym człowiekiem, który zawsze robi wszystko, by uszczęśliwić innych. Będziesz czytał te wszystkie moje wiadomości, bo czujesz, że to twój obowiązek.
Jestem pewien, że nawet, gdybyś wiedział, że spotkanie, na które ktoś cię zaprosił jest pułapką i tak byś tam poszedł. Ludzie pewnie myślą, że to odważne albo głupie, ale ja uważam, że słodkie (każdy stalker uważa swoją ofiarę za słodką).
Chwaliłem ci się, że mama kupiła mi nowe łóżko? Wiem, że nie, ale po prostu musiałem ci o tym powiedzieć. Te, które teraz mam jest większe i zmiesciłoby się na nim 5 takich Mateuszów albo dwa Roberty. Jak będziesz grzeczny, to kiedyś zaproszę Cię na nocowanie. Wtedy też mama Cię porządnie nakarmi. Poczujesz się jak w jedzeniowym raju.
No dobra. To chyba już kończę, bo nie chcę Cię zanudzić.Przesyła całusy
Hugh, a może synalek mamusi?PS Na razie nie oczekuję, że odpiszesz, więc nie musisz tego robić.
CZYTASZ
Nie bój się, bo obronie cię || Boys Love
RomanceMateusz Wilk uczeń, na którego każdy patrzył z przymrużeniem oka przez pewien incydent z początku roku, pewnego razu zaczyna dostawać listy od niejakiego Hugha. W każdym z nich ten opowiada mu o swojej codzienności, chcąc w ten sposób wyzbyć się po...