Biurko w moim pokoju
Ulica xxx
W xxxDrogi Hugh,
Ten list, będzie przede wszystkim odpowiedzią, na to, co napisałeś do mnie. No więc...
To moja ciocia, idioto! Nie masz nic lepszego do roboty, niż wyzywanie cudzej rodziny? Ha! W sumie już przestałem się na Ciebie gniewać.
Naprawdę jestem twoim księciem? W takim razie musisz być moim Kopciuszkiem i nawet nie próbuj protestować, księżniczko. Czasami piszesz takie głupoty, że aż nie mogę powstrzymać śmiechu, a mama patrzy wtedy na mnie jak na dziwaka, bo większość listów czytam w salonie. Jesteś uroczy. Cieszę się, że w końcu zrozumiałeś, że z nas dwóch, to ty potrzebujesz ochrony.
Nie powinieś pisać, że jesteś dla mnie nieatrakcyjny, bo nigdy cię nie widziałam. Poza tym jestem biseksualny i nigdy nie patrzę na wygląd, przy wybieraniu swoich potencjalnych kandydatów. Więc mogę się w Tobie zakochać.
No i nie jestem ideałem. Zawsze myślę wpierw o sobie, więc proszę nie wyciągaj błędnych wniosków. Ostatnio jednak moją głowę zaprzątasz przede wszystkim Ty i Twoje wahania nastroju.
Nie jestem też zestresowany egzaminami (do których jeszcze trochę czasu). Co jak co, ale z testów zawsze miałem wysokie wyniki.
Chciałbym też zauważyć, że skoro już wpakowałem się w tą listowną znajomość, to będę ją ciągnął do końca szkoły, czyli jeszcze parę miesięcy.
A teraz pytanie do Ciebie, moja kuzynka uwielbia czytać mangi Boys Love/Yaoi. W nich chłopacy są podzieleni na seme i uke. Jak myślisz, kim byłbyś w naszym związku? Obczaj o co chodzi i mi odpowiedz. Muszę się tego dowiedzieć.Twój książę
Mateusz WilkPS Uśmiechaj się jutro w szkole najpiękniej jak potrafisz. Ja też będę to robił. Może wypatrzę cię w tłumie i zajdę od tyłu.
PS PS Pamiętasz jak napisałem Ci, że nigdy się nie całowałem? Kłamałem. Przepraszam, ale ja też chciałem Cię trochę powykorzystywać.
CZYTASZ
Nie bój się, bo obronie cię || Boys Love
RomanceMateusz Wilk uczeń, na którego każdy patrzył z przymrużeniem oka przez pewien incydent z początku roku, pewnego razu zaczyna dostawać listy od niejakiego Hugha. W każdym z nich ten opowiada mu o swojej codzienności, chcąc w ten sposób wyzbyć się po...