UWAGA! Jest to odcinek "dodatkowy" więc z niczym się nie wiąże (z walentynkami też xd)
Akt pierwszyscena pierwsza
*muzyk gra na gitarze i śpiewa "Anioł Pański"*
Narrator: Anioł Pański nawiedził Maryję.
Anioł: Maryjo, panno nad pannami, pan nasz i Bóg ma do ciebie wiadomość
Maryja: Więc niech mówi *kiwa ręką zachęcająco*
*Z sufitu świeci jasne światło*
Bóg: Maryjo, ma służebnico, przyjmij mego syna do swego łona.
Maryja: Jasne Jurij, ale nie wiedziałem, że masz syna.
*za kurtyną słychać facepalma*
Reżyser: Sevi, trzymaj się scenariusza!
Koniec sceny pierwszej
scena druga
*w warsztacie stolarskim Józefa*
*Józef ma sen*
Józef: Ma narzeczona jest w ciąży! Ale jestem pewien, że pamiętała o gumkach!
*z nikąd pojawia się anioł*
Anioł: Józefie, nie trwoż się! Twa małżonka nosi pod sercem dziecko pana Boga naszego. Zajmuj się nią tak, aby poczęte dziecko mogło się narodzić.
Józef: Kurna, Tepeš, ale się wkopałeś! Ale niech ci będzie, zajmę się tym bahorkiem.
Reżyser: Scenariusz debilu!
Koniec aktu pierwszego
Akt drugi
scena pierwsza*Józef i Maryja siedząca na ośle przemierzają drogę do Betlejem*
Osioł: Severin cholera, ile ty ważysz?!
*zza kurtyny słychać wrzask reżysera*
Reżyser: Jeśli tak dalej pójdzie, jasełka stracą sens!
Jeden z widzów: Daj spokój Fanniś, niech grają.
*Józef i Maryja na ośle przybywają do wielkiego, świecącego szyldu "Betlejem"*
*muzyk śpiewa "Nie było miejsca dla ciebie"*
*Pukają do pierwszych drzwi*
Gospodarz: A czegoż tu poszukujecie, przyjaciele?
Józef: Miejsca, dla mojej żony, aby mogła urodzić dziecko.
Gospodarz: U mnie miejsc brak. Ale jeśli się stąd zmyjecie, to dam wam miejsce w skalnej grocie.
Narrator: Z braku lepszego wariantu, Maryja i Józef przyjmują propozycję.
Koniec sceny pierwszej
scena druga
*muzyk śpiewa i gra "Bóg się rodzi"*
*wszyscy siedzą w stajni, Maryja opiera się o siano i stęka*
Maryja: Domen, wyłaź już z tego siana! Wiesz jak okropnie jest rodzić!?
Jezus: Nie wyjdę tam przecież w samych bokserkach! Kasia by mnie zabiła!
Charakteryzator: Nie marudź, idź.
*Jezus wyczołguje się zza Maryji, a Józef bierze go na ręce*
* nagle z dachu stajni zaczyna coś spadać*
*muzyk śpiewa "Snow is falling"*
*Jezus zaciąga się śniegiem*
CZYTASZ
Zielona lampka,czyli w drodze do miłości
Fiksi PenggemarOne- proste nastolatki z Krakowa Oni- najpopularniejsi skoczkowie na świecie Co ich połączy? Szaleństwo,optymizm, dziecinność i coś jeszcze... *napisane 2016 - 2017*