Budząc się zobaczyłam zapłakaną twarz Yağmur . Nie wiedziałam co się stało , więc spytałam :
-Yağmur , czemu płaczesz ?
-Nur... Yiğit ... - nie umiała się wysłowić
- Co Yiğit ? Yağmur on się obudził ? Powiedź coś wreszcie !! - zaczęłam się nie cierpliwić .
-On nie żyje - powiedziała to i zaczęła mocniej płakać
,,Nie to nie możliwe , błagam boże nie " powtarzałam sobie w myślach . Wybiegłam z pokoju . Ludzie się na mnie dziwnie patrzyli , a ja mimo zakazu weszłam na salę operacyjną . Zobaczyłam go , leżał z zamkniętymi oczami i nie oddychał . ,,Yiğit , proszę nie . Dlaczego opuściłeś mnie , rodzinę i nasze nienarodzone dziecko ? Czemu ? Błagam , otwórz oczy i powiedź , że to tylko koszmar , proszę ... Skoro ty nie żyjesz dla mnie też nie ma życia . Połykałam jedną tabletkę za drugą i ostatni raz pocałowałam jego twarz , a wraz z przytuleniem zimnego ciała , wdychałam jego perfumy . Złożyłam głowę na jego piersi i zasnęłam z Yiğitem na zawsze . Od teraz nikt Nas nie rozdzieli .
- O boże , nie ! - obudziłam się z wrzaskiem .
-Nur , co Ci ? - spytał siedzący przy mnie Cahit .
-Yiğit , on zmarł - odpowiedziałam roniąc pojedyńcze łzy .
-To tylko sen . Zaraz go skończą operować - odrzekł Cahit .
-Idę pod salę , dłużej tu nie wytrzymam .
-Poczekaj , idę z Tobą - dołączył do mnie brat męża .
Idąc korytarzem razem z Cahitem przerwałam głuchą ciszę między nami .
-Jak Ci się wiedzie z moją ,, siostrą"?
-Bardzo dobrze , tworzymy prawdziwą rodzinę - odpowiedział - Nur , ktoś powiadomił Merta ?
-O jejku , Mert . Zapomniałam o nim , czekaj jaki jest dziś dzień ? - spytałam
-Środa - odparł
-Uff... Jest dziś z Iclal i Feratem , ale trzeba im powiedzieć o dziesiejszych wydarzeniach .
Akurat , gdy przyszliśmy pod blok wyszedł z niego lekarz operujący mojego męża .Wszyscy się zerwali i zadali jedno pytanie ,,Co z nim ?"
-Nie jest dobrze , jego stan jest nadal krytyczny , ale na pocieszenie powiem , że jest silny i walczy - powiedział i odszedł .
Pielęgniarki wywoziły go z bloku . Leżał jakby bez życia , z zamkniętymi oczami , a do jego ciała wpływała złożona przez nas krew i kroplówka .
Niczym w transie , z łzami w oczach podążałam za nim , aż w końcu usłyszałam ,,Proszę narazie wyjść , później Pani przyjdzie" . Słyszałam wszystko jakby przez mgłę , mocno zakręciło mi się w głowie i z pomocą Elmas osunęłam się na krzesło .
-Nur , wszystko gra ? - zapytała mnie .
- Tak - odpowiedziałam
-Nie zamartwiaj się tak , bo zaszkodzisz maluszkowi - odrzekła Elmas i otoczyła mnie ramieniem .
-Dziękuję za wsparcie , nie zapomnę Ci tego .
W tym momencie usłyszałam dzwonek mojego telefonu . Z niechęcią spojrzałam na wyświetlacz na którym widniał napis ,,Babcia" . Poprosiłam Elmas by odebrała za mnie . W trakcie rozmowy telefonicznej Elmas , Cahit pojechał zajrzeć do dzieci , a Panie Kozan wróciły do swoich narzeczonych by uspokoić się po tych wydarzeniach .
-Jest Pani żoną Pana Yiğita ? - spytał mnie lekarz .
-Tak , Nur Kozan - odparłam
-Proszę ze mną do sali . Chciałbym z Panią porozmawiać .
Tak , więc weszłam na salę Yiğita i słuchałam lekarza .
- Jego stan jest nadal bardzo ciężki . Miał dużo krwotoków i urazów wewnętrznych jak i zewnętrznych . Widać , że łatwo się nie poddaje i walczy sam ze sobą ...
-Panie doktorze , wyniki badań - rzekła pielęgniarka i podała mu kartkę .
-A to ciekawe .. We krwi miał sporą dawkę leków nasennych . Dziejsza doba będzie decydująca .
- Dziękuję - powiedziawszy to usiadłam przy Yiğicie , a lekarz opuścił salę . Nie mogłam oderwać wzroku od jego twarzy , na której jeszcze wczoraj gościł uśmiech , a dziś ? ,,Dlaczego ty ? Dlaczego akurat Nam się to przytrafiło ? Proszę wysłuchaj mnie bo wiem , że mnie słyszysz . Błagam Cię walcz i wróć do Nas . Pamiętaj kocham Cię ... i urwałam monolog , bo Elmas mnie zawołała .*Fatih
Oby mój plan pozbycia się tego drania wypalił . Jak narazie wszystko idzie po mojej myśli . Mam tylko nadzieję , że Yiğit nie powiedział Nur , że wróciłem do Stambułu , bo cały plan pójdzie na marne . Dobra wracam do hotelu , nikt mnie nie może zobaczyć w tym szpitalu , a zwłaszcza Kozanowie ..----------------------------------------------
Dziś nietypowo dodałam 2 rozdziały ze względu na to , że miałam czas . Mam nadzieję , że się przypadło Wam do gustu :)
Dobiliśmy do ponad 30 wyświetleń , za co bardzo dziękuję 💖 i mam nadzieję , że Was nie zanudziłam 😉
CZYTASZ
Asla Vazgeçmem- ciąg dalszy [Zakończone]
FanfictionJest to opowiadanie o dalszym ciągu serialu ,,Tylko z Tobą" opierające się na historiach Nur i Yiğit'a oraz ich bliskich. Jednak pewna osoba chce zniszczyć szczęście pary Kozan. Jak się potoczą losy Yiğita i Nur? 14.04.2017r. 144 miejsce w Fanfictio...