~~1,5 miesiąca później
*NurPromienie słońca, zaglądające do mojej sypialni wyrwały mnie ze snu. Tuż obok mnie spał mój ukochany Yiğit.
,,Dziś jest ten dzień, ale czy napewno? Dzień w którym skończymy z Fatihem na pewien czas, nastał już dziś?"- pytałam siebie w myślach. Spojrzałam na zegarek, który ukazywał godzinę 8.25. Szczerze mówiąc nie chciało mi się wstawać i odchodzić od męża, mimo, że o 11.30 zaczynała się rozprawa. Dotknęłam swojego brzucha, który stawał się coraz większy.
"Jeszcze półtora miesiąca Szeherezado Meryem Kozan i będziesz z nami. Bądź cierpliwa moja maleńka kruszynko"- powiedziałam pół szeptem, a następnie spojrzałam w kierunku Yiğita.
Minęło tyle czasu, ale nadal nie wróciła mu pamięć sprzed wypadku na stoku. Wszyscy ciągle mi powtarzają, że trzeba być cierpliwym, bo wszystko ma się mu lepszemu. Z zamyśleń wyrwał mnie głos obok.
-Dzień dobry Nur- przywitał mnie swym ciepłym, ale zaspanym jeszcze głosem mężczyzna.
-Witaj ukochany- odpowiedziałam mu lekko się uśmiechając.
-Długo nie śpisz?- spytał Yiğit.
-Nie, właśnie się obudziłam najdroższy- odpowiedziałam mężczyźnie.
- Jaki dziś jest dzień?- ponownie zapytał mój mąż.
- Czwartek kochany...- nie zdążyłam dokończyć, bo moje usta połączyły się z ustami Yiğita. Uwielbiałam chwile spędzone z nim, ale pocałunki były miodem na moje serce po tym co razem przeszliśmy na drodze do szczęścia. Po chwili mój Kozan dodał:
-Pamiętaj, noc z czwartu na piątek jest święta, więc bądź przy mnie.
W odpowiedzi kiwnęłam głową i poszłam się ogarnąć przed wyjściem z domu.
Około godziny 10 zawitała u Nas w domu rodzinka Cahita i Yaren. Wszyscy szczęśliwi, aczkolwiek trochę spięci się rozgościli w salonie. Aż miło było patrzeć jak Nazli bawi się z Aslankiem, Yiğitem i Yaren.
-Nur, tu są wszystkie dokumenty potrzebne do rozprawy- powiedział Cahit i podał mi teczkę z papierami.
-Dziękuję Cahitcie, dziękuję za wszystko co zrobiłeś dla mnie i dla Yiğita. - odparłam biorąc głęboki oddech.
-Nur, nie dziękuj mi, ani Muradowi. Zrobiliśmy to, bo zarówno Yiğit, jak i ty jesteście dla Nas ważni. Wychodzimy ?
-Tak, tylko się pożegnam z Twoim rodzeństwem- odrzekłam i udałam się do salonu.
Idąc w stronę pomieszczenia, zauważyłam Elmas szykującą się do wyjścia.
-Yiğit, Yaren wchodzę z Cahitem i Elmas. Mam nadzieję, że w tym czasie nie rozniesiecie całego domu z dzieciakami. - powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
Mój mąż z siostrą tylko na mnie spojrzeli, odwzajemniając uśmiech.
-Nie martw się ciociu, przypilnuję ich- usłyszałam od Nazli, a wszyscy się uśmiechnęli.
Puściłam im oczko i udałam się do przedpokoju by się ubrać, a po 5 minutach siedziałam już w samochodzie męża mojej kuzynki. Wiedziałam, że to co zrobię za parę minut, zmieni moje życie.~~Rozprawa~~
*Narrator*
O godzinie 11.30 wszyscy zebrani znaleźli się w sali rozpraw. Po 2 minutach pojawił się sędzia i zakomunikował, iż rozprawa została rozpoczęta. Wszyscy po kolei zaczęli składać zeznania w sprawie Fatiha, a adwokat podał sędziemu dokumenty obciążające mężczyznę.
Około godziny 12.30 wszyscy usłyszeli wyrok sędziego, który skazywał Fatiha na 7 lat więzienia. W tej chwili Nur odetchnęła z ulgą, a Fatih spojrzał na dziewczynę złowrogim wzrokiem. Wszyscy zebrani Kozanowie tak się cieszyli wygraną rozprawą, że zapomnieli, iż znajdują się w sądzie i nie powiadomili nikogo. Po upływie paru minut, jednak się ogarnęli i po wracali do swoich domów i rodzin.
Elmas zabrała dzieci i razem z Cahitem wrócili do własnego domu, a po Yaren przyjechał jej chłopak. Nur z Yiğitem i nie narodzoną córeczką zostali sami w swoim gniazdku.*Nur
Nie mogę uwierzyć, że koszmar z Fatihem w roli głównej się wreszcie zakończył. Z jednej strony jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, ale z drugiej stony trochę mi szkoda Fatiha. Gdy potrzebowałam wsparcia w trudnych okresach między mną, a Yiğitem, on zawsze był pierwszy. Jednak gdybym tego nie zrobiła, straciłabym ukochanego mężczyznę na zawsze.
Wtuliłam się w ciepłe ramiona Yiğita i oboje usiedzieliśmy na kanapie oglądając kabaret. Razem uśmialiśmy się po pachy, nie mogąc przestać się śmiać. Yiğit pocałował mnie w czoło i dotknął mej dłoni, lekko przesuwając na brzuch.
-Ta malutka dziewczynka już niedługo będzie z Nami ukochana. Będzie taka piękna i mądra jak jej mama-powiedział z uśmiechem na ustach, a w jego zielonych oczach malowało się szczęście.
-Jeszcze troszkę musimy wytrzymać, a potem razem będziemy ją tulić najdroższy. Jednak chciałabym, żeby kolor włosów miała po Tobie- odwzajemniłam mu uśmiech.Widziałam, że chciał mi odpowiedzieć, ale oboje usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Yiğit poszedł otworzyć, a ja w tym czasie wstałam z kanapy. Po minutce, w salonie ujrzałam Yagmur z Eminem. Ich wizyta była nie zapowiedziana, więc pomyślałam, że coś się wydarzyło, ale po chwili poznałam powód ich wizyty.
-Witajcie, usiądzie- powiedziałam i wskazałam na kanapę po przeciwnej stronie. Sprawnie zaparzyłam wszystkim kawę i ułożyłam ciasteczka na stoliku.
- Yiğit, Nur mamy Wam coś do przekazania. Ja wraz z Yagmur chcięlibyśmy Was zaprosić na nasz ślub- powiedział uradowany Emin i podał Nam kopertę z zaproszeniem.
- To wspaniale- odparliśmy prawie jednocześnie z Yiğitem.
- Liczymy na Waszą obecność kochani, już wraz z Szeherezadą- dodała Yagmur.
- Napewno się pojawimy na Waszym święcie, jeśli nic nie stanie nam na drodze- odparł Yiğit z spojrzał na mnie.Następne 20 minut zajęła nam rozmowa z narzeczonymi, a potem pożegnaliśmy ich, ponieważ mieli jeszcze parę znajomych do zaproszenia.
Powoli dochodziła godzina 19.30, więc razem z mężem powoli zaczęliśmy się przebierać, a po 15 minutach spotkaliśmy się w łóżku. Wspólnie zaczęliśmy redagować zaproszenie na ślub Yagmur i Emina. Wyznaczyli datę na 5 lipca br., a dziś mamy jeszcze styczeń. Po zakończeniu tej czynności dalej opowiadałam Yiğitowi o naszej dalekiej przeszłości.
Po 22 oboje usnęliśmy.----------------------------------------------,
Witajcie kochani 💗💗
Po pierwsze: Kieruję do Was Wielkie podziękowania za 4,5K odsłon 😘😘💖💖💖💖💕💕
Po drugie: W najbilższym czasie postaram się dodać "finał 4 sezonu" Tzt💖💖Selamlar,
hurrem_kozan_17
CZYTASZ
Asla Vazgeçmem- ciąg dalszy [Zakończone]
FanfictionJest to opowiadanie o dalszym ciągu serialu ,,Tylko z Tobą" opierające się na historiach Nur i Yiğit'a oraz ich bliskich. Jednak pewna osoba chce zniszczyć szczęście pary Kozan. Jak się potoczą losy Yiğita i Nur? 14.04.2017r. 144 miejsce w Fanfictio...