Rozdział I

1.3K 63 3
                                    

Kolejny dzień dla Shirley nie zapowiadał się ciekawie. Wstała ze swojego twardego łóżka i poszła, wyśmiana najpierw przez każde z dzieci, do jadalni. Zjadła kawałek jajecznicy, która jak zawsze była obrzydliwa przynajmniej dla niej. Wróciła do swojego pokoju i usiadła przy parapecie. Do końca wakacji zostało jej niecałe pół miesiąca. Po wakcjach miała iść do najgorszego gimnazjum w mieście. Patrząc w okno zobaczyła dwie osoby, które pojawiły się z nikąd. Dziewczynę to nie zdziwiło od kiedy pamiętała prześladywały ją dziwne zdarzenia. Najpierw wąż, którego mowę rozumiała, później zmiana koloru jej oczu na czerwony i znów na brązowy, potem jeszcze ten dyrektor ze Szkoły Magii a teraz ludzie, którzy pojawiają się niewiadomo skąd. Czy tylko jej przytrafiają się takie sytuacje? Pewnie tak w końcu od dziecko mówiono jej, że jest inna. Patrząc dłużej Riddle zobaczyła, że jedna z nich to kobieta. Pewnie jakaś rodzina chcę adoptować, któreś z dzieci niewliczając w to jej. W końcu kto by chciał mieć taką jak ona? Po kilku minutach do jej pokoju weszła opiekunka.
-Napewno, któreś z dzieci znowu na mnie naskarżyło- Pomyślała.
-Shirley- Powiedziała kobieta, a dziewczyna skrzywiła się nienawidziła tego imienia wolałaby, żeby mówiono jej poprostu Riddle- Pakuj się...
Dziewczyna nigdy nie myślała, że możliwe jest, żeby wyrzucili ją z tąd.
Kiwnęła głową załamana.
Spakowała się bardzo szybko. Przecież nie miała wielu rzeczy. Kiedy poszła za opiekunką zobaczyła ludzi, których obserwowała z okna.
- Jakie szczęście musi mieć dziecko, które oni adoptują- pomyślała a wtedy opiekunka pokazała na nią palcem.
-To właśnie ona... Napenwo chcecie ją państwo adoptować?- spytała zaskoczona kobieta.
-Oczywiście- odpowiedział mężczyzna.
Shirley nie mogła uwierzyć, że to prawa. Od dawna była przekonana, że już na zawsze zostanie w sierocińcu.





edit po 7 latach- prawdopodobnie ten rozdział i początek jest okropny, ale tak po 7 latach wróciłam by napisać końcówkę w taki sposób bym się nie wstydziła, więc mam naddzieje ze przetrwacie to tu i dojdzie do nowych rozdziałów 😭

Panna Riddle Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz