💬Luke: Lily...
💬Ja: Lucas...
💬Luke: Oj tak, zapamiętaj to imię xx
💬Ja: Huh? Dlaczego?
💬Luke: Bo będziesz je krzyczeć całą noc!
💬Ja: Omg! Luke! Twoje teksty na podryw są straszne!
💬Luke: Wiesz że twoje ciało składa się w 70% z wody? A tak się składa że jestem spragniony...
💬Ja: Proszę przestań..
💬Luke: Chodź, pobawimy się w dom. Ty będziesz drzwiami, a ja będę pukał xx
Chcąc nie chcąc zaśmiałam się, co nie uszło uwadze nauczyciela.
– Panno Park, widzę że matematyka jest dla ciebie tak łatwa, że aż zabawna. – Powiedział Pan Creyg. – Ostatnie upomnienie, jeszcze raz a zostaniesz po lekcjach. – Zagroził mi palcem.
Czułam się niekomfortowo, bo wiedziałam że każda osoba w klasie patrzy prosto na mnie.
💬Ja: Ty kretynie! Jeszcze trochę i zostanę po lekcjach...
💬Luke: Za co?
💬Ja: Przez twój słaby tekst zaśmiałam się i zdenerwowałam tym nauczyciela.
💬Luke: Gdyby był słaby, to byś się nie zaśmiała xx
***
💬Luke: Jest przerwa, więc idź do schowka woźnego.
💬Ja: ?
💬Luke: Nie bój się... Nie czekam tam na ciebie żeby cię zgwałcić :)
💬Ja: Uff...
💬Luke: Rusz tył!!
💬Ja: No idę no!
💬Ja: Nie unoś się.💬Luke: Jesteś już?
💬Ja: No.
💬Luke: Półka po prawej stronie xx
💬Ja: O kurde! Pamiętałeś *-*
💬Luke: Największa jaką znalazłem xx
💬Ja: Dziękuje ;3
CZYTASZ
Przypadek...
Teen FictionJedna zła cyfra, potrafi dać tak wiele. Przypadek? A może przeznaczenie?