56. "Chłopcy, bo ja się strasznie źle czuję."

2.6K 83 2
                                    

Pół godziny później Matt i Harry świętowali pierwsze zwycięstwo.

- No to gramy dalej. Może tym razem damy wam trochę fory. - Zaśmiał się brat Lily.

- Ale zastanowimy się jeszcze nad tym.

Blondynka w duchu bardzo się cieszyła widząc jak obaj się dobrze dogadują. Teraz tylko musiała doprowadzić swój plan do końca.

- Chłopcy, bo ja się strasznie źle czuję. - Jęknęła.

- Nic ci nie jest Aniołku? - Podszedł do nie Harry.

- Lilku co jest? - Podszedł też Matt.

- Chłopcy wszystko w porządku tylko trochę źle się poczułam. Luke, może zawieziesz mnie do domu, a wy tu zostaniecie i dokończycie grę? Przecież już zapłaciliśmy, została godzina i szkoda żeby to się zmarnowało.

- Nie Lilku. Ja cię odwiozę, nie możesz być sama w domu.

- Luke mnie odwiezie. I nie mów do mnie Lilku. - Warknęła.

- No dobrze, ale jakby coś się działo to pisz, dzwoń, cokolwiek. - Pocałował ją w czoło.

Blondyn podszedł do dziewczyny i z troską objął ją w pasie po czym opuścili salę. Z ogromnym uśmiechem dziewczyna wsiadła do auta.

- Jaka nagła zmiana. - Zauważył Luke.

- Bo coś czuje że to pójdzie szybciej niż myślałam. - Odpowiedziała, nie zwracając uwagi na to, że blondyn nie ma pojęcia o co jej chodziło. 

Przypadek...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz