Rozdział 14- oświadnczyny

2.2K 115 16
                                    

Ciągle zmierzaliście w kierunku Isengardu, bałaś się że żadna pomoc nie nadejdzie, ku twojej radości przybyło kilku żołnierzy z Rivendell, w tym Legolas. Szybko rozprawili się z garstką orków. Wróciliście do Rivendell, zasiadłyście do stołu, i jadłyście ,byłyście bardzo głodne, dlatego jedzenie bardzo szybko znikało ze stołu. Po sytym posiłku książę zaprosił cię na spacer ,nałożyłaś piękną jasno-rózową suknię, zaplotłaś włosy w warkoczyki i wyszłaś. Wasze spotkanie miało miejsce w altance, podeszłaś do księcia który, strasznie się czymś stresował. Staneliście na przeciw siebie, Legolas uklękną przed tobą, a ty zaniemówiłaś stałaś osłupiała.
- Akiro, czy uczynisz mnie najszczęśliwszym Elfem w Śródziemiu i wyjedziesz za mnie? - nie mogłaś wydusić ze siebie słowa, po chwili jednak udało ci się wydusić wyraz
-Tak! - książę nałożył ci obrączkę na palec, a ty rzuciłaś mu się na szyję . Poszliście na kolację, twój narzeczony poprosił o ciszę po czym oznajmił że się tobie oświadczył, wszyscy zaczęli klaskać, składać gratulację. Z tej wiadomości, każdy uczcił to winem, tańcami i huczną muzyką.
Siedziałaś na swoim łożu i oglądałaś swój pierścionek, był zdobiony z złota, miał piękny diament którym byłaś zachwycona. Twoje skupienie przerwał Elladan, który wparował do pokoju.
- Jak mogłaś! Myślałem, że będzie coś między nami... Dałaś mi fałszywą nadzieję! - wstałaś i podeszłaś do niego.
- Elladanie, ja nie dałam ci żadnych nadzieji! Nie powiedziałam że cię... - poczułaś na swoim policzku cios, zadany przez Elladana, nie spodziewałaś się tego. Wybiegł z komnaty a ty uklękłaś na podłodze i trzymałaś ręką piekący policzek. Zaczęłaś szlochać. Do pokoju weszła uradowana Aerin, lecz widząc cię w tym stanie jej uśmiech znikł z twarzy. Podniosła cię i zaprowadziła do łoża, powiedziałaś jej co zaszło, przytuliła cię i próbowała pocieszyć. Do pomieszczenia wszedł Legolas, Aerin wtedy oddała cię w jego ręce i wyszła. Mu także opowiedziałaś całą historię, lecz prosiłaś, aby nie robił z tego dużej afery. Po jego twarzy mogłaś wywnioskować iż, był wkurzony. Objął cię i zasneliscie.

Twoja historia z LegolasemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz