Twoja historia z Legolasem

Rozdział 24

Usiadłaś na łózku próbując złapać oddech i znaleźć racjonalne wyjaśnienie całej zaistniałej sytuacji. Jednak nie był ci, dany spokój, usłyszałaś dzwonek do drzwi, więc szybko zbiegłaś na dół schodami i otworzyłaś drzwi ,nikogo nje było zanimi. Na wycieraczce leżała jakaś paczka,lecz nie w kartonie, była zawinięta w podłużne liście, najprawdopodobniej z Mrocznej Puszczy. Bez zastanowienia złapałaś paczkę, zamknęłaś dzrzwi i zaczęłaś otwierać paczkę. W środku był delikatny materiał, który odkrywał jakiś przedmiot. Ostrożnie owinęłaś jakąś okrągłą rzecz, była to kula. Trzymając ją obracałaś i zastanawiałaś sie o co z nią chodzi. Nagle w kuli ujrzałaś oko Saurona, rzuciłaś kule która potoczyła się do sciany. Słyszałaś głos Saurona, starałaś się go lekceważyć, cofałaś się powoli do tyłu ,bałaś sie.
- Jeśli chcesz wrócić do Śródziemia zrób co ci każę- powiesiło oko.
- Nigdy! -krzyknęłaś,pojedyncze łzy uwalniały sie z twoich oczu i leciały po policzku, zostawiając mokre ślady.
- W takim razie ON zginie - od razu wiedziałaś o kim mowa, on mówił o twoim Legolasie! Pokazał ci wizję jak orkowie porywają księcia i torturują go w męczarniach do poki nie... Umiera. Zaczęłaś płakać, upadłaś na kolana .
- Czyli chcesz aby to sie stało?
- Błagam, nie! - założyłaś sie do kuli wmawiając te słowa nadal płacząc.
- A więc zrobisz co ci każe?
- T... Tak.. Tak zrobię .- powiedziałaś niepewnie jąkając się. Kula znów była czarna, podniosłaś ją trzęsącymi się rękoma i ponownie zawinęłaś w materiał. Zaniosłaś ją na górę do pokoju i schowałaś w bezpiecznym miejscu.