Czas miał naprawę szybko ...zanim sie zorientowałaś to było juz miesiąc po waszym ślubie.
Już niedługo miałaś zostać królową Leśnego królestwa i być pod dowództwem Saurona.
Byłaś jedynie pionkiem w jego grze, cała ta wojna o Śródziemie jest niczym jedna wielka gra. ..tylko ze to nie ty nią rządzisz...Zeszłaś do jadalni, była pusta, nie wiedziałaś co masz robić. ..wtedy za sobą poczułaś oddech. Pierwsza myśl jaka ci sie nasuneła to Legolas. Odwróciłaś sie i prawie rzuciłaś sie na szyję. ..Fenielowi....
- Feniel? C o ty tu...
- uu...nie spodziewałem się takiego przywitania.
- pff...
- Dasz sie zaprosić na rozmowę.
-Nie zbyt. ..
- Toz i tak chodzisz po pałacu bez celu.- zgodziłaś się. ..chociaż nie miałaś przekonania co do tego elfa.
Usiedliście w salonie.
- heh...Akira, Akira. ..Sauron kazał cos ci przekazać. ..po tym jak ukradną Legolasa musisz się ze mną ożenić.- Że co? ?. Nic nie wiem o zadnym porwaniu...nie mam kontaktu z złem. ..
- Ech...Droga ,, przyjaciółko'' czyś byś zapomniała o naszym dzieciństwie?
- O jakim naszym? ? O co ci w ogóle chodzi? ! - a może to byl jakiś haczyk i Sauron ciebie sprawdza, czy nie zdradzisz nikomu jego planów. ..
- ech...serio sie nie domyślasz...w dzieciństwie się przyjaźniliśmy...myślisz ze tylko ty mógłaś trafić do Śródziemia...Mel.
- Pamiętasz moje imię. ..- chwile sie zastanowiłas i rzeczywiście ten elf przypominał ci Justina z czasów dziecięcych zabaw w realnym świecie. - Justin? - powiedziałaś niepewnie prawie szeptając.
- dokładnie. ..tez wplatałem sie w układ z władcą Morii , wiec oto i jestem. ..
- chwila, chwila. ..zacznijmy od początku. .o co chodziło z tą wiadomością od Saurona. - Spytałaś.
-Egh...po porwaniu tej księżniczki. ..czyli Legolasa. ..musimy się ożenić i wspólnie władać najpierw Mroczną Puszczą a potem całym Śródziemiem przekazując następnie władze sauronowi. ..
- bez sensu. ..i Legolas nie jest księżniczką!
-tia...- Feniel sie obudził i można było po nim poznać ze jest zazdrosny. ..ale czy rzeczywiście będziesz musiała poświęcić miłość za swój pobyt w śródziemiu. ..?
Wszystko wydawało sie skomplikowane.
Wróciłaś do swojej komnaty gdzie po chwili przyszedł Legolas.- witaj piękna- uśmiechnął sie i Usiadł obok ciebie tuląc sie.
- Witaj Legolasie...mam do ciebie pytanie.
- a więc zamieniam sie w słuch.
- Gdybyś miał wybierać pomiędzy mną, nasza miłością a władzą co byś wybrał?
- To proste. ..nie wybrał bym ciebie. - po patrzyłaś sie na niego z zdziwieniem i napływającymi łzami w oczach. - Wybrał bym nas.
CZYTASZ
Twoja historia z Legolasem
FanfictionCzy chciałaś kiedy kolwiek dzielić swoje życie z przystojnym elfem, Legolasem? Jeśli tak to wczuj się a główną bohaterkę i ponieś się emocjom. *-*