Twoja historia z Legolasem

Rozdział 20- Brak przeciwów

Nie widziałaś co masz zrobić, czy oddać się w ręce Sarumana, czy czekać nie wiadomo na co, i tak wkońcu cię znajdzie, czy może odejść z Śródziemia do swojego życia. Dzisaj miałaś podjąć najważniejszą decyzję, czy zostajesz czy odchodzisz. Sama nie widziałaś czego chcesz. Zawsze narzekałaś że życie w rzeczywistym świecie jest nudne, że zawsze byś wolała żyć w świecie fantasty, teraz wszystko jest możliwe ale... Teraz ty jesteś bronią wroga, no po prostu świetnie.
Nie miałaś czasu aby zaprzątać sobie tym głowy, dzisaj musieliście z Legolasem powiadomić Thranduilla o waszych zaręczynach, czyli kolejny problem z którym tego dnia musisz sie zmierzyć.
- Akira już jesteś gotowa?
- Tak możemy iść.
Złapałaś Legolasa za rękę i poszliście do sali tronowej gdzie najprawdopodobniej jak zwykle siedział król. Gdy weszliście do pomieszczenia Legolas powiedział :
- Ojcze, bo my mamy do ciebie taką sprawę.
- A więc słucham - nawet nie podniósł wzroku znad jakiś tam pergaminów.
- Ja i Akira się zaręczyliśmy... Chcemy zorganizować ślub tutaj, w Mrocznej Puszczy.
- Dobrze, na kiedy planujecie. - Jego reakcja ciebie zaskoczyła ,miałaś nadzieje że nie zgodzi się i będzie jedna wielka awantura, a tu ku twojemu zdziwieniu normalnie się zgodził.
- Planujemy Ojcze, gdzieś tak za trzy tygodnie.
- Dobrze.
Wyszlicie z sali, przytuliliscie się do siebie ciesząc się, że Ojciec Legolasa nie miał żadnych sprzeciwów. Książę zabrał cię na spacer, mówiąc że ma niespodziankę dla ciebie.