To co zobaczyłam chyba zostanie mi na zawsze w pamięci. To wygląda tak komicznie że po prostu nie wytrzymam. Mianowicie James, Lily i Ashley śpią na stole. Kuźwa jakim sposobem?! Haha.. A Peter, Remus i Tonks pod stołem. Spojrzałam ze śmiechem na salon i od razu uśmiech zszedł mi z twarzy. Tam jest taki syf że to wygląda jakby tornado i to dosłownie przeleciało przez caly dom. O nie. Tak nie będzie. Wszyscy będą sprzątać nie tylko ja i Łapa. Zmieniłam twarz na obojętną i poszłam po różdżkę.
Wypowiedziałam zaklęcie dzięki któremu słychać mój głos 2 tony głośniej.
Odchrząknęłam.
- WSTAWAĆ!!!- wrzasnęłam i wszyscy jak na zawołanie stanęli na baczność. Ja im dam popalić.CDN
Moje rodzynki *-*
Przepraszam że taki króciusieńki ale mam jeszcze naukę. Następny maraton będzie w piątek, sobotę i chyba niedzielę :)))

CZYTASZ
Casanova || Syriusz Black
FanficHISTORIA JEST WYMYŚLONA W CELACH HUMORYSTYCZNYCH WIEC BEZ SPIN UŻYTKOWNIKÓW. DZIĘKUJĘ DO WIDZENIA