Kiedy skończyliśmy obiad, zaczęliśmy iść do pokoju wspólnego... a to oznaczyło IMPREZA!!! Okazało się że pokój mam z Lily. Postawiłam że tak ją odstawię że chłopakom gęby opadną. Zawołałyśmy parę dziewczyn i zdecydowałyśmy że zatańczymy przed chłopakami.
Godzinę później...
Układ miałyśmy gotowy. Na szczęście nie było kolacji. Musiałyśmy się przygotować bo za godzinę zaczyna się impreza. Dziewczyny ubrały się w fioletowe spodenki i koszulki i oczywiście białe obcasy. Ja miałam prowadzić więc ubrałam jasno fioletową spódnicę która ledwo zakrywała mi pupę i taki fioletowy krótki top bez ramiączek. Pomyślałam żeby zmienić fryzurę. Za pomocą zaklęcia przefarbowałam włosy na biało. Dzieczyny równieź wyglądały seksi i pociągająco. Spojrzałam na zegarek. 20.47 Możemy zrobić jeszcze jedną próbę. - Dziewczyny chodźcie. Zrobimy jeszcze jedną próbę. I tak zrobiłyśmy próbę i zeszłyśmy po schodach. W pokoju wspólnym byli już wszyscy. Tonks wgramoliła się na scenę. - LUDZIE!! HALO!! PRZED WAMI NAJLEPSZA GRUPA TANECZNA W HOGWARCIE!! CHODŹCIE!! - wykrzyczała a wszyscy jak na zawołanie zaczęli wiwatować. Odetchnęłam i weszłam z dziewczynami na scenę. Chłopaki zaczęli gwizdać. No jakby inaczej.. Spojrzałam na hunctwotów.. Dziwne... Ale siedzą tylko i się patrzą. Usłyszałam znajome takty. (Piosenka na górze ;D ) zaczęłyśmy tańczyć. Wszyscy wiwatowali... Spojrzałam na Syriusza.. Patrzył na mnie porządliwym wzrokiem a w jednej ręce miał papierosa a w drugiej ognistą..
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Momentalnie zrobiło mi się gorąco... Kiedy skończyła się muzyka, ukłoniłyśmy się i zeszłyśmy ze sceny. Od razu poszłam do barku i nalałam sobie ognistej. Postanowiłam że pójdę do Syriusza. Podeszłam do niego i usiadłam na jego kolana.. Patrzył tak na mnie jakby miał się na mnie zaraz rzucić.. Wzięłam z jego ręki papierosa i zaciągnęłam się....tego mi było trzeba. Poczułam oddech Syriusza obok ucha i rękę na udzie... - Chodźmy do wrzeszczącej chaty..- wyszeptał pożądliwie Spojrzałam na niego i skinęłam głową. Wstałam i wypiłam całą zawartość kieliszka. Casanova wziął mnie za rękę i wyszliśmy z pokoju wspólnego.. Zapowiada się bardzo ciekawie...