6

4.2K 129 15
                                    

Obudziłam się i pierwsze co poczułam to niemiłosierny ból głowy.. Jezu nie wytrzymam...
Złapałam się za głowę i sięgnęłam po anielską buteleczę z niebieską cieczą na kaca.
O Merlinie jak dobrze...bez bólu...mmm...
Dopiero teraz uświadomiłam sobie że jestem obejmowana przez czyjeś ręce na co się uśmiechnęłam. Spojrzałam w bok i zobaczyłam śpiącego Syriusza.. Boże jest!!! Udało się!!! Czyli wielki Casanova zaliczony!!
Tylko mi zostało przespać się z Huncwotami i z kimś tam ze Slitherinu i na razie wystarczy!!
Czas go obudzić, ale chwila....
Spojrzałam na łóżko Lily i zamarłam...LILY SPAŁA Z JAMESEM!!!! O KURWA!! Jak się obudzi to będzie bardzo źle...
Postanowiłam obudzić Jamesa.
- Rogacz! ROGACZ!!- krzyknęłam szeptem a że to nie pomogło walnęłam go z placka w twarz i od razu się obudził.
- Ała za co?!
- Cicho kretynie!! Obudzisz ją! Ubieraj się..
- Nie..- no ja zaraz nie wytrzymam...
- Gnoju jeden!! Wstawaj!!! Bo jak się obudzi będzie źle!!!- ten na mnie spojrzał jak na wariatkę. Przekręciłam oczami, wlazłam na łóżko i podniosłam kołdrę.
Nie no ja się zabije!! Co za kretyn!! Zamiast wyjść i się zacząć ubierać to ten się gapi na Lily i się uśmiecha....1....2...3...4...5 spokojnie...wdech i wydech...
Spojrzałam na niego obojętnym wzrokiem i pokazałam palcem na ubrania.
- Nie.- pokręcił głową
- TAM!- wrzasnęłam tak że aż dygnął, wstał i zaczął się ubierać.. W końcu.. Spojrzałam na Lily...kurwa...budzi się...
- James rusz dupę!!- krzyknęłam szeptem a tem spojrzał na mnie a potem na Lily i zaczął się tak szybko ubierać że aż się wywalił..
Powstrzymywałam się od wybuchnięcia śmiechem ale ktoś zrobił to za mnie.. Spojrzałam w źródło śmiechu i zobaczyłam zwijającego się ze śmiechu Syriusza który za pewne obudził się kiedy wrzasnęłam. Uśmiechnęłam się do niego kiedy napotkałam jego wzrok.
- Marleneee....co ty robisz na moim łóżku?- ziewnęła Lily....i co ja mam jej teraz powiedzieć?
Lily spałaś z Jamesem i kazałam mu się ubrać bo nie chciałam żebyś go pobiła i tym podobne? Nie no błagam.. Spojrzałam na Jamesa i siedzial na fotelu i palił fajkę. Podeszłam do niego i wzięłam fajkę z opakowania. Zaciągnęłam się i popatrzyłam na Lily która miala wściekły wzrok.. No kurwa zajebiście..
- MARLENE!! KURWA MAĆ DLACZEGO JESTEM NAGA?!!- wrzasnęła że aż chłopaki się skulili, natomiast ja zachowałam obojętny wyraz twarzy, wzruszyłam ramionami i ponownie się zaciągnęłam.. Wypuściłam dym...
- Może dlatego że...- przerwalam bo chciałam się zaciągnąć-....spałaś z Jamesem...- wypuściłam dym i na nią spojrzalam. Oczy miała jak pięciozłotówki.. Raz patrzyła na mnie, raz na rogacza.
- C-co? - zająkała się
- Tak, dobrze usłyszaś Lily- podeszlam do niej i buchnęłam dymem w jej twarz.- powinnaś się cieszyć...wczoraj się z nim lizałaś..- zaciągnęłam się i spojrzalam na Syriusza, przypominając sobie o nocy spędzonej we wrzeszczącej chacie. Spojrzałam na Lily, i wstałam. Poszłam do łazienki...

CDN

Casanova || Syriusz BlackOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz