Nie wiem ile czasu spędziliśmy w sypialni ale na pewno długo.
Ubrałam się szybko i zeszłam na dół rozczochrana. Kurde jestem cała obolała. Ała, nawet gadać nie mogę bo mnie gardło boli. Poszłam do kuchni a tam zastałam Clarę z Wiktorem, idealnie. Zemstę czas dokończyć. Uśmiechnęłam się chytrze do Clary która ma niezadowolony wyraz twarzy. Za to jej chłopak lustruje mnie od góry do dołu. No fakt, nie dziwię się, mam tylko koszulę Syriusza na sobie. Uff nareszcie mój upragniony napój. Ojoj jak dobrze. Od razu lżej.
- Co tam u was gołąbki?- uśmiechnęłam się sztucznie.
Clara już miała odpowiedzieć ale jej chłopak był szybszy.
- A nic takiego ciekawego, śliczna.
Miałam ochotę zwymiotować bo on nie grzeszył za bardzo urodą. Fuj. Spojrzałam na Clarę i słodko się do niej uśmiechnęłam co odwzajemniła tym samym.
- Złotko możesz na chwileczkę? Mam do ciebie kobiecą sprawę.- powiedziałam
- Taaak jasne.- powiedziała z "słodziusieńkim" uśmiechem
Poszłyśmy korytarzem i weszłyśmy do pierwszego lepszego pokoju. Kiedy weszła pierwsza i się odwróciła szybko wyciągnęłam różdżkę, na co ona szybko podniosła ręce do góry.
- Co ty myślisz sobie suko?! - krzyknęłam, przykładając jej różdżkę do gardła. Złapałam jej rękę i pociągnęłam tak że poleciała na mnie a jak unieruchomiłam ją jednym chwytem.
- Pokaż mi ile to jest metr.
Pokazała.
- Mało.
Pokazała więcej.
- Mhm.. To ty trzy razy tyle masz trzymać się z daleka od Syriusza, jasne?- zapytałam
- T-ak-k - zająknęła się a ja ją puściłam i się uśmiechnęłam.
- Grzeczna dziewczynka. - i po prostu wyszłam z pokoju dumna jak nigdy. Boże jacy Mugole są czasem głupi. Jednak dobrze że byłam w szkole w Durmstrangu.
Zadowolona poszłam do pokoju.
Zauważyłam że Syriusz śpi, więc wzięłam ciuchy z szafy i poszłam do łazienki na palcach. Wzięłam prysznic, ubrałam się i wyszłam.
Pomyślałam że pójdę do Tonks, jakoś ostatnio nie rozmawiałyśmy. Jak postanowiłam tak zrobiłam..
CDN

CZYTASZ
Casanova || Syriusz Black
FanfictionHISTORIA JEST WYMYŚLONA W CELACH HUMORYSTYCZNYCH WIEC BEZ SPIN UŻYTKOWNIKÓW. DZIĘKUJĘ DO WIDZENIA