34.

26.7K 1.2K 198
                                    

-Noora?

Zapytał zdziwiony, kiedy odsunęłam jego rękę od mojego ciała. Musiałam grać.

-Nie dotykaj mnie. - powiedziałam pewnie. - Siadaj, jedyne na co Ci pozwalam to na mnie patrzeć.

Odwróciłam się do niego tyłem zaczynając wyciągać szklanki z górnej szafki. Słyszałam jak siedząc na krześle głośno wciąga powietrze.
Wiem co dzieje się w jego głowie.
Muszę go trochę potorturować, zapewnić trochę rozrywki.

-Nie możesz. - warknął zaczynając wstawać.

-Nawet nie próbuj! - ostrzegłam go. - Dziś mnie nie dotkniesz.

-Jeśli twoim celem było doprowadzenie mnie do szaleństwa to Ci się udało!

-Chodzi o zasady. To nic, że mamy cały dom dla siebie.

-Kurwa mać, Noora. - warknął uderzając pięścią w stół. - Przestań mi to robić!

Przechyliłam głowę w bok posyłając mu pytające spojrzenie.
Robiło mi się mokro, kiedy przeglądałam się jego reakcji. Był zdesperowany, spragniony. Nie mógł się skupić na niczym, a jego wzrok cały czas skanował moje ciało.
Lubię go takiego. Jest pod moją kontrolą.

-Robić co?

Zapytałam jak gdyby nigdy nic odwracając się do niego tyłem. Kubki, które miałam wyjąć z szafki chwilę temu dziwnym trafem nie zostały jeszcze wyciągnięte. Korzystając z okazji wypięłam się w jego stronę kolejny raz pozbywając się z mebla dwóch czarnych filiżanek.

Zdawałam sobie sprawę jak bardzo przeżywa to Harry. Co musi czuć, jak bardzo zdesperowany jest.

-Chcesz iść do salonu czy do mnie? - zapytałam opierając się seksownie o blat.

-Jedyne co teraz chcę to wziąć Cię na tym jebanym blacie. - powiedział ostro i gwałtownie wstał z krzesła. - I właśnie teraz mam zamiar to zrobić.

Szybko pokonał odległość, która nas dzieliła i lekceważąc moje protesty brutalnie wpił się w moje usta.
Jego ręce powędrowały do moich pośladków by ścisnąc za nie mocno. Tak, jakby była to kara za to, że przed chwilą się nim bawiłam.
Nie mogąc dłużej się powstrzymać zaczęłam pogłębiać pocałunek umieszczając swoje dłonie w jego włosach.

-Kurwa. - wysapał. - Jesteś taka gorąca.

Przejechał ręka po moim udzie po chwili unosząc moje ciało w górę. Poczułam pod sobą blat, co tylko potwierdzało teorie o tym, że faktycznie chce zrobić to ze mną w kuchnii.

-Harry. - wyjęczałam, kiedy przyciągnął mnie do siebie tak, że nasze miejsca intymne idealnie się łączyły.

-Sprytnie to ukartowałaś. - wysapał między pocałunkami. - Jestem ciekawy jakie niespodzianki masz mi jeszcze do zaoferowania.

W tym momencie w mojej głowie zrodził się pewien pomysł. I wiem, że Harry'emu się to spodoba.

Gwałtownie złapałam go za ramiona zeskakując z blatu. Moje dłonie powędrowały do jego klatki piersiowej by zamienić nas stronami tak, aby to Harry był oparty.
Złożyłam na jego ustch szybkiego całusa i zaczęłam kierować się w dół jego ciała.
Moje ręce błądziły po jego torsie, a on sam nie wiedział co się dzieje.

Uklęknęłam przed nim patrząc na niego z dołu. Był zszokowany, a jego członek już dawał o sobie znać.

-Łatwo poszło. - burknęłam pod nosem.

-To przez to, że jesteś tak cholernie pociągająca.

Zaczęłam odpinać jego spodnie co jakiś czas patrząc na niego i jego reakcje. Jest idealny.
Opuściłam w dół czarny materiał, który wylądował tuż przy jego kostkach.
Zaczęłam masować go przez bokserki słysząc jak głośno wciąga powietrze.

-Noora. - warknął ciągnąc mnie za włosy. - Weź go do ust.

-Aż tak Ci się spieszy? Może jednak wypijemy ten sok, co? - zaczęłam wstawać ale ten trzymając mocno moje włosy z powrotem kazał mi uklęknąć.

-Ręka mnie świerzbi, więc jeśli nie chcesz zaraz zarobić kilku porządnych klapsów obciągnij mi, już!

Jego stanowczość przyprawiła mnie o ciarki na całym ciele, a w dole mojego brzucha zaczęło formować się przyjemne uczucie.

Nie zwlekając dłużej złapałam za gumkę od jego bokserek i sprawnym ruchem pozbyłam się ich umieszczając je tak samo jak spodnie, przy kostkach.
Jego erekcja błyskawicznie dała o sobie znać co wprawdzie mnie cieszyło, bo to oznaczało, że go podniecam.

Złapałam w dłoń jego penisa i zaczęłam poruszać nią najpierw powoli, a potem coraz szybciej i tak przez kilka minut, aby w niespodziewany sposób Harry sam pokierował moją głową.

Odchylił głowę do tyłu jęcząc głośno.

-Oh, Noora. - wysapał.

Moje usta oplotły się wokół jego penisa, a tam, gdzie nie dosięgałam pomagałam sobie ręką.
Zassałam mocno policzki, kiedy pczułam, że Harry jest już blisko.

Jego oddech znacząco przyspieszył, a ręce, które umieścił w moich włosach zaczęły wykonywać szybie ruchy tak, że jego członek uderzał o ściankę mojego gardła.

Po kilku sekundach doszedł, spuszczając się w moje gardło.

Wstałam i wytarłam wierzchem dłoni swoje usta.
Oczy Harry'ego uważnie skanowały moje, a na usta wkradł się mu szeroki uśmiech. 

-Kurwa, to było dobre. - wysapał przytrzymując się blatu. - Teraz czas na Ciebie.

Złapał za moje biodra wpijając się mocno w moje usta.

***

Styles_lady

Kiss Cam |Styles|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz