Is this love?

~ Mary ~
Znałam tak wiele rodzai miłości i sama doświadczyłam nie jednej z nich, że teraz po tak długim czasie nie było dla mnie problemem określić co czułam. Problemem były sprawy, które powodowały w mojej głowie chaos i zmieniały nastawienie na cały świat, a także sposób w jaki postrzegałam osoby, które wydawały mi się znajome i bliskie. Wszystko czego właśnie teraz się dowiadywałam sprawiało, że odsuwałam się od wszystkich, a moje życie zaczynało przypominać zniszczone przez powodzie łez, tornada kłótni oraz katastrofy życiowe pustkowie. Kłamstwo bolało i często zadawało wiele ran - sama doświadczyłam ich nie raz - ale teraz kiedy miałam zbyt dużo pytań i brak odpowiedzi dla samej siebie musiałam wymyślać własną wersję prawdy dla innych.

"byłaś najpiękniejszym uczuciem jakie dotąd znałam. i byłam pewna, że pozostaniesz najpiękniejszym uczuciem jakiego kiedykolwiek zaznam, czy wiesz jakie to ograniczające. myśleć, że w tak dojrzałym młodym wieku doświadczyłam najwspanialszej osoby jaką kiedykolwiek spotkam, że reszta życia upłynie mi na zwykłej wegetacji. myśleć, że skosztowałam miodu w najsurowszej postaci a wszystko inne będzie rafinowane i sztuczne. że po tym nic nie będzie miało sensu. że wszystkie czekające mnie lata nie zdołają się połączyć w nic słodszego od ciebie."
~"Mleko i miód"

~ Jade ~
Popełnianie błędów to naturalne wydarzenie, które towarzyszy całe życie człowiekowi. Co jednak gdy popełniając błędy zaczynasz niszczyć najbliższą ci osobę pozostawiając ją w zamkniętej klatce... Przyglądając się jej kiedy spogląda na nas nieufnym i smutnym wzrokiem... Jej oczy wypełniają się słonym płynem, a następnie kiedy brakuje sił wypływają potokiem aby na zawsze już naznaczyć swoją obecnością serce... Kiedy jej łzy wpływają do ust, a ona łapie coraz płytsze oddechy... Kiedy cała drży, brakuje jej tlenu, a ty jedyne co robisz to przyglądasz się jej kiedy twoje dłonie zaciskają się mocniej na jej szyi... I zostawiasz ją - samą, ledwo żyjącą - tylko po to by sama się podniosła kiedy wokół tornado łez i kłótni (a raczej milczenia) zniszczyło wszystko. I nawet gdy przyjaciele ci powiedzą: "przecież to ona cierpi" - to przecież kiedy cierpi najbliższa nam osoba to jej cierpienie jest także naszym.