''Lucinda, czy ty oszalałaś?''
''Chcesz gryza?''
''T-Ty jesteś prawdziwy?''
''Będzie dobrze wkrótce kochanie, nie mogę się doczekać, by cię już ukraść''
''Kim jest Harry?''
''Więc ty jesteś tą dziewczyną, co zaginęła na kilka dni?''
''Zabiję cię!''
''Czego się boisz?''
Śmierci.
Tylko myśl, a nawet wzmianka o tym może obrócić cały świat wokół.
To brzydka prawda, gdy życie jest pięknym kłamstwem.
Niektórzy ludzi nienawidzą tego pomysłu, a inni zaś akceptują to, że śmierć jest zapisana w ich losie.
W Biblii, zapłatą za grzech jest śmierć.
Ale dlaczego codziennie giną niewinni ludzie, a ci źli i niesprawiedliwi nadal żyją i tworzą wokół nas chaos?
Dlaczego oni nie umierają zamiast tych niewinnych?
Dlaczego nie może być tak, jak w bajkach, gdzie bohater zawsze wygrywa, a złodziej zawsze upada?
Odpowiedź jest prosta.
Życie to nie bajka.
Kiedy byłam mała, rodzice nie wypuszczali mnie z domu na zewnątrz, tłumacząc że jest tam niebezpiecznie.
Nigdy w to nie wierzyłam, uważając, że tylko przesadzają i odważyłam się, by zrobić krok z domu.
Teraz?
Wierzę im i chciałabym, żebym wtedy się ich posłuchała. Ale jest już za późno.
Ten świat jest niebezpieczny.
- Lucinda
Poczułam ciemność otaczającą mnie w ciasnym uścisku, witającą mnie, gdy nadal wpadałam w bezładną pustkę.
Nie powinnam przeprowadzać się z moją urojoną matką, powinnam zostać z ojcem.
Mój umysł wciąż byłby ze mną.
Nie powinnam drażnić tego demona, powinnam wyjechać wtedy, gdy miałam okazję, nawet gdy moja mama chciałaby, żebym została.
Została w piekle.
To się nie powinno zdarzyć, to wszystko nie powinno mieć miejsca.
- Lucinda, obudź się.
Nagle przestałam wpadać w ciemność, w coś co wydawało się trwać wieczność, dopóki nie poczułam, że zostałam pociągnięta przez niewidzialną siłę.
Jasne światło pojawiło się nade mną, oślepiając mnie, gdy byłam ciągnięta w jego stronę.
Moje wargi rozszerzyły się, gdy poczułam ciepło, które się przez nie dostało i wypełniło moje ciało.
To było życie.
Pierwszą rzeczą jaką poczułam był ból.
Ból w całym ciele, a zwłaszcza w ramieniu.
Powoli otworzyłam oczy, a powieki wydawały się tak ciężkie, gdy obserwowałam swoje otoczenie.
Było ciemno, ziemia była wilgotna, a pachniało jakby coś tu zdechło.
CZYTASZ
Hex [h.s.] tłumaczenie pl
FanfictionŻeby złamać klątwę trzeba zabić tego, kto ją rzucił. okładka: @anarchyofstyles zwiastun: @BoundToLove Najwyższa pozycja oryginału: #51 w Fanfiction Najwyższa pozycja tłumaczenia: #66 w Fanfiction