Następny dzień
Detektywi wstali zjedli śniadanie. Ubrali się i wykonali poranne, czynność.
Natalia: To, co dziś będziemy robić*zapytał*
Robert: Chodź, pójdziemy się, przejść nad morze.
Natalia: Dobra.
Natalia z Robertem wyszli z hotelu. Poszli się przejść nad morze.
Nad morzem.
Detektywi szli sobie brzegiem morza.
Natalia: Dobrze wypocząć.
Robert: Nie chwal dnia przed zachodem słońca.
Natalia: A Ty jak zawsze swoje.
Robert: No co zawsze tak jest.
Natalia: Oby tak nie było.
Natalia i Robert szli dalej, trzymając się za ręce. Kiedy wyszli z plaży, poszli się przejść. Później pojechali samochodem na stare miasto.
Natalia: Pięknie tu.
Robert: Masz racje. Czasami dobrze opuścić Warszawę i zwiedzić inne miasta.
Natalia: No jak się ma wolne to tak. Bo w naszym zawodzie to rzadko się zdarza.
Robert: To prawda.
Nagle do detektywów podeszła kobieta.
Kobieta: Czy moglibyście mi pomóc*zapytała*
Natalia: Coś się stało*zapytała*
Kobieta: Proszę, pomóżcie mi.
Robert: Proszę powiedzieć, o co chodzi.
Kobieta: Tam leży mój mąż* kobieta pokazała na faceta ,który leżał na ziemi i był zakrwawiony*
Robert z Natalią podeszli do mężczyzny.
Natalia: Słyszy mnie pan*zapytała*
Facet: Tak.
Robert: Co się stało*zapytał*
Facet: Szedł jakiś facet i nagle dźgnął mnie nożem.
Natalia: Wezwała pani karetkę*zapytała*
Kobieta: Tak zaraz powinna być.
Po 5 minutach przyjechała karetka i zabrała mężczyznę do szpitala. Kobieta też pojechała do szpitala była w szoku to tym, co się stało.
Natalia: Zawsze musisz mieć rację.
Robert: Taka praca.
Robert przytulił Natalię i udali się do hotelu.
Parę godzin później
Natalia: Nawet nie możemy mieć wolnego. Zawsze coś się dzieję.
Robert: Taka praca nic na to nie poradzimy.
Natalia: Ehh.. Niestety.
Robert: Nie lubisz pracy w policji*zapytał*
Natalia: Kocham tę prace, ale wiesz trudno tak żyć ,na każdym kroku może coś się dziać.
Robert: Prawda, ale tyle lat już pracuje i się już przyzwyczaiłem.
Natalia: W sumie to też się przyzwyczaiłam to tego. Chyba pora spać jutro musimy wracać do domu.
Robert: No. Fajnie tu. Może jeszcze kiedyś tu przyjedziemy.
Przepraszam ,że tak późno ale nie miałam czasu,żeby napisać.
CZYTASZ
Gliniarze. Przyjaźń a może coś więcej...
FanfictionBędzie to moja opowieść o Natalii i Robercie z Gliniarzy. Będzie też Olgierd,Krystian,Maja,Lena i reszta ekipy. Najwyższe notowania: #60 w Fanfiction 25.09.2017 #55 w Fanfiction 26.09.2017 #39 w Fanfiction 1.10.2017 #38 w Fanfiction 4.10.2...