Posłuchajcie mam problem.Nie wiem czy kontynuować tą książkę czy ją zakończyć. Nie mam pomysłów na nią. Dlatego się was pytam.Mam kontynuować czy zakończyć ?
Na komendzie
Natalia udała się do pokoju gdzie był Robert.
Robert:Cześć. I jak sprawa*zapytał*
Natalia:Hej. Masakra.
Robert:Co się dzieje*zapytał*
Natalia: Mamy porwanie 8- letniej Zosi.
Robert:Gdzie ją porwali*zapytał*
Natalia: W galerii handlowej.
Robert: Przecież się nie porywa od tak dzieci i to jeszcze w galerii gdzie jest pełno ludzi.
Natalia:Wiem o tym.Dziwna jest ta sprawa.
Robert:Przejrzeliście monitoring*zapytał*
Natalia:Tak.Adam z Leną jeszcze go analizują.
Robert: Powiem Ci ,że jakoś nie mogę uwierzyć w to porwanie.W biały dzień gdzie jest pełno ludzi i jeszcze nikt nie zwrócił na to uwagi.
Natalia:Wiem ,że to dziwne, ale to się wydarzyło naprawdę.
Robert: A jak idzie Ci praca ze Stefanem*zapytał*
Natalia:Bardzo dobrze. Kochanie wieczorem pojedziemy do Kuby*zapytał*
Robert:Pojedziemy.
Do pokoju przyszła Lena.
Lena:Chyba coś mamy.
Natalia: Co*zapytała*
Lena:Chodź, pokaże Ci.
Dziewczyny udały się do pokoju techników.
Lena: Spójrz na to.
Lena pokazała Natalii nagrania z monitoringu.Na których było widać Zosię i jakąś kobietę.
Natalia: Da radę sprawdzić, kim była ta kobieta.
Lena:Spróbuje. Ale nie obiecuje może, coś się uda.
Natalia: Jak się uda, to dzwoń.
Lena:Dobra.
Natalia wróciła do pokoju.
Robert:I jak*zapytał*
Natalia: Dziewczynka szła z jakąś kobietą.
Robert: Wiesz kto to *zapytał*
Natalia: Lena ustala.
Robert: Ja skończyłem już papierową robotę. Jedziemy do szpitala*zapytał*
Natalia: I tak raczej dziś się niczego nie dowiem.
Robert: No to się zbieramy.
Gliniarze pojechali do szpitala odwiedzić Kubę.
W szpitalu.
Gliniarze szli korytarzem kiedy, zobaczyli Kubę, który wychodził z gabinetu lekarza. Podeszli do niego.
Natalia: Cześć.
Kuba: Hej
Robert: Coś się stało*zapytał*
Kuba: Właśnie dostałem nowe wyniki badań.
Natalia: Kuba mów.
Kuba: Mam...
Kuba nie zdążył, dokończyć zdania ,bo zemdlał.
Natalia: Idź szybko po lekarza.
Robert poszedł po lekarza. Po chwil przyszedł z lekarzem i zabrali Kubę na sale.
Natalia: Może nie powinnam tak naciskać na niego.
Robert: Nie możesz tak mówić. Wyjdzie z tego.
Natalia: Masz rację.
Detektywi już wychodzili minęli, się z komendantem.
Natalia: Komendancie to raczej nie jest dobry pomysł ,żeby go teraz odwiedzić.
Komendant: Dlaczego* zapytał*
Robert: Kuba dostał, wyniki chciał nam coś powiedzieć, ale zemdlał i teraz nie wpuszczają nikogo do niego.
Komendant: Przyjdę tu jutro. Dobranoc.
Robert: Dobranoc komendancie.
Detektywi udali się do domu.
CZYTASZ
Gliniarze. Przyjaźń a może coś więcej...
FanfictionBędzie to moja opowieść o Natalii i Robercie z Gliniarzy. Będzie też Olgierd,Krystian,Maja,Lena i reszta ekipy. Najwyższe notowania: #60 w Fanfiction 25.09.2017 #55 w Fanfiction 26.09.2017 #39 w Fanfiction 1.10.2017 #38 w Fanfiction 4.10.2...