110.Złe wyniki badań

496 21 3
                                    

Następny dzień

Natalia wstała rano.Zjadła śniadanie, ubrała się i pojechała na komendę.

Na komendzie.

Natalia szła korytarzem, kiedy zatrzymał ją szef.

Szef: Natalia co tu robisz*zapytał*

Natalia: Przyszłam do pracy. 

Szef:Nie powinnaś być z Robertem teraz*zapytał*

Natalia: Robert ma się dobrze.Gorzej z Kubą.

Szef:Co się dzieję*zapytał*

Natalia: Kuba miał złe wyniki badań.

Szef: Wiesz coś więcej*zapytał*

Natalia: Nie szefie.Jeszcze nie byłam w szpitalu.

Szef:Jak będziesz coś więcej wiedzieć, to dzwoń. Masz wolne.

Natalia: Dziękuję szefie.

Natalia wyszła z komendy i udała się do szpitala. 

W szpitalu.

Natalia, idąc korytarzem zauważyła Kubę, który siedział.

Natalia:Cześć Kuba. 

Kuba:Cześć.

Natalia: Co się dzieję.*zapytała* 

Kuba:Nic się nie dzieję.

Natalia: Kuba to widać.Mów. 

Kuba: Muszę tu zostać. 

Natalia: A tak konkretnie*zapytała*

Kuba: Masz swoje problemy.Nie muszę Ci się spowiadać.

Natalia: Jak będziesz chciał pogadać to wiesz, gdzie mnie znajdziesz. 

Kuba: Wiem. Dzięki.

Natalia udała się do sali Roberta. 

Natalia: Cześć.Jak się dziś czujesz*zapytała*

Robert: Hej. Teraz już lepiej.

Natalia: Bardzo śmieszne. A tak naprawdę*zapytała*

Robert:Wszystko dobrze.

Natalia:Kiedy wychodzisz*zapytała*

Robert:A co stęskniłaś się za mną*zapytał*

Natalia: No stęskniłam się za moim mężem. 

Do sali przyszedł lekarz.

Lekarz: Dzień dobry. Jak się pan dziś czuje.*zapytał*

Robert: Dobrze. Panie doktorze ,kiedy będę mógł wyjść ze szpitala*zapytał*

Lekarz: Za 2-3 dni. Jeszcze zrobimy dodatkowe badani i się upewnimy czy wszytko jest w porządku.

Robert:Dobrze.Dziękuję panie doktorze. 

Lekarz wyszedł.

Robert:To masz już odpowiedź. A jak Kuba*zapytał*

Natalia: Ma złe wyniki.Nie chce mi nic więcej powiedzieć. Może Tobie by się udało go przekonać ,żeby coś powiedział.

Robert:Spróbuje. 

Natalia: Jak się dowiesz czegoś, to dzwoń. 

Robert: Dobrze zadzwonię.

Natalia: Będę już szła.

Robert:Na komendę*zapytał*

Natalia: Nie.Do domu szef dał mi wolne więc posprzątam ,bo wygląda jakby przez nasz dom przeszło tornado.

Robert:Przyjdziesz jutro*zapytał*

Natalia:Jutro to wracam do pracy. 

Robert:Ehh... No tak praca.

Natalia:Przyjadę po Ciebie, jak będziesz wychodził ze szpitala.A teraz już idę.Kocham Cię.

Robert:Ja Ciebie też.

Natalia wyszła ze szpitala i udała się do domu. 

Jak sądzicie Kuba jest chory? Czy Robertowi uda się dowiedzieć?

Jutro na 100% nie będzie rozdziału.Następny powinien się pojawić w czwartek chociaż nie obiecuję.

Gliniarze. Przyjaźń a może coś więcej...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz