5.Zatrzymany.

734 24 0
                                    

W bloku Kowalczyka:

Weszliśmy do bloku byliśmy już przy drzwiach,gdy nagle usłyszeliśmy jakieś krzyki.Robert złapał za klamkę, od drzwi były otwarte. Wyciągnęliśmy broń i weszliśmy do środka.

-Policja! Zostaw ją!-krzyknął Robert.

 Facet odsunął się od dziewczyny. Robert wziął go skuł i zabrał go radiowozu. Natalia zajęła się dziewczyną.

- Wszystko w porządku. Wezwać karetkę?-zapytała Natalia.

-Nie. Wszystko w porządku.-powiedziała pokrzywdzona. 

-Jak pani ma na imię?-zapytała Natalia.

-Marta Kozłowska. 

-Będzie pani musiała przyjechać na komendę,żeby złożyć zeznania.-poinformowała ją Natalia.

-Dobrze przyjadę.-powiedziała.

Kilka godzin później.Komenda.

W pokoju przesłuchań.

-Dlaczego zaatakowałeś tą dziewczynę?-zapytał Robert.

-Ja jej nie zaatakowałem.Już była pobita jak do mnie przyszła.-powiedział Mariusz.

-Znasz Julię Kaczmarek?-zapytała Natalia.

-Może znam,a może nie.-rzekł od niechcenia.

-Odpowiadaj!-krzyknął Robert.

-No dobra. Znam to moja dziewczyna.-powiedział.

-Twoja dziewczyna nie żyje.-poinformowała go Natalia.

-Jak to?-zapytał zaskoczony.

-Została dźgnięta nożem.-wyjaśnił Robert.

-Co robiłeś wczoraj wieczorem?-spytała Natalia.

-Byłem w domu.-rzekł.

-Ktoś to może potwierdzić.-zapytał Robert.

-Nie mieszkam sam.-oznajmił Mariusz.

-Czy Julia miała jakiś wrogów?-spytał Robert.

-Z tego,co mi mówiła to nie.Ale nie układało się jej rodzicami. Ostatnio jak była u mnie to mówiła ,że ma dość swojego ojczyma.-wyjaśnił Mariusz.

Natalia popatrzyła zdziwiona na Roberta.Skończyli przesłuchanie i zatrzymany trafił na dołek.


Gliniarze. Przyjaźń a może coś więcej...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz