Epilog

454 27 0
                                    

Wszystko zaczęło się niepozornie. Napisała do niego ze względu na zakład. On już na samym początku wiedział , że może być ciekawie. Obydwoje to wiedzieli. Pierw zaczęło się od jednego spotkania na pewien czas. Później było już tylko lepiej i lepiej. Spędzali ze sobą więcej czasu , niż ze swoimi długoletnimi przyjaciółmi. Wszystko zmieniło się kiedy Justyna się przed nim otworzyła. On wtedy poczuł , że jest jej potrzebny. Po jednej nocy zdecydowali się być razem. Byli szczęśliwi , ale do czasu. Zamiast walczyć , ona zrezygnowała i wyjechała aby dalej kontynuować swoją karierę. Starali o sobie zapomnieć , ale czy można zapomnieć o czymś co się kochało ? Gdy sprawa z Ewą się wyjaśniła , to właśnie Łukasz podjął decyzję o walce. Wiedział , że miną już ponad rok i przypuszczał , że jego miłość już ułożyła sobie życie bez niego , ale walczył. Walczył , bo wiedział że warto.

Są razem szczęśliwi. Po całkiem udanym mundialu dla Polaków , zdecydowali się wykonać kolejny krok w stronę ich przyszłości. Zdecydowali się na ślub , którego tak bardzo wypatrywały ich rodziny i przyjaciele. Pasowali do siebie i w tym aspekcie wszyscy byli zgodni. Nie byli idealni , ale nikt nie jest.

'Bo nie na tym polega miłość , aby kochać za dwoje ale żeby kochać i być kochanym'


Dziękuję!

Dziękuję wam za to , że tutaj jesteście.

Dziękuję wam za to , że to czytacie.

Dziękuję wam za to , że mogę tutaj pisać.

Dziękuje wam za te wszystkie wyświetlenia , gwiazdki i miłe komentarze. Nie macie pojęcia ile to dla mnie znaczy. Aż sama buzia się cieszy! Może to głupie i dziwne , ale dzięki tej stronie bardzo poprawiłam się na języku polskim. Zresztą widać to z opowiadania na opowiadanie.  Moim kolejnym celem jest opowiadanie 'Lo siento' na które serdecznie zapraszam!

Linda | Ł.PiszczekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz